Jest gwiazdą "M jak miłość". Przed laty przeszedł trudne chwile
Mikołaj Roznerski przyznał niedawno podczas wizyty w studiu „halo tu polsat”, że bardzo przeżył rozstanie rodziców. Mało kto wie, że mama po rozwodzie zostawiła go pod opieką ojca i założyła nową rodzinę. Cała sytuacja odbiła się na zdrowiu Roznerskiego.
Mikołaj Roznerski, pytany o lata młodości, nie kryje, że dopóki cała rodzina mieszkała razem, był bardzo szczęśliwy, ale nie brakowało mu także trosk.
"W domu się nie przelewało. Wstydziłem się, że mieszkamy w starym domu, że zamiast jakiegoś fajnego auta mamy wysłużoną nyskę. Z jej powodu czułem się gorszy. Jak tata zawoził mnie do szkoły, prosiłem, żeby zatrzymywał się ulicę dalej" - opowiadał w rozmowie z "Twoim Stylem".
Najgorszym wspomnieniem aktora jest rozwód rodziców i to, co po nim nastąpiło. Dopiero niedawno wyznał, że po rozstaniu z jego ojcem mama wyjechała, zabierając ze sobą młodsze rodzeństwo, Agatę i Piotra. To było dla Mikołaja bardzo trudne.
Mikołaj przyznaje, że przepłakał wiele nocy, próbując zrozumieć, dlaczego on i jego rodzice nie mogą być razem. Kiedy wyjechał do szkoły do Wrocławia, weekendy spędzał na przemian u taty i u mamy, bo oboje zawsze byli dla niego tak samo ważni.
Mama aktora początkowo nie chciała się zgodzić, by jej pierworodny syn został z ojcem. Wiedziała, że chłopak bardzo potrzebuje jej miłości i akceptacji, ale w końcu zrozumiała, że nie może wymagać od niego, by opuścił Rolantowice.
Mikołaj zawsze podziwiał mamę, bo była inna niż mamy jego kolegów - nosiła dredy, ubierała się jak hipiska. Nieraz prosił ją, kiedy szła na wywiadówkę, żeby włożyła zwykłą garsonkę. Dziś podziwia ją za to, że ma własny, niepowtarzalny styl.
"Jestem do niej bardzo podobny" - mówił z dumą w rozmowie z "Show".
Mimo że mieszkali osobno, mieli ze sobą i do dziś mają znakomity kontakt. Aktor często bywa w Chwałowicach, gdzie jego mama od lat prowadzi razem z drugim mężem ośrodek edukacyjny i opiekuje się gromadką alpak.
Mikołaj jako jedyny odziedziczył po mamie "artystyczną duszę". Jego brat został kucharzem, a siostra - trenerką personalną.
Ojciec Mikołaja Roznerskiego marzył, by to on - najstarszy syn - przejął gospodarstwo.
"Zwykle ojcowizna przypada najstarszemu synowi" - tłumaczy aktor w cytowanym już wywiadzie, dodając, że był czas, kiedy całkiem poważnie myślał o zostaniu na wsi, bo był nią zafascynowany
Aktor zdradził niedawno, że z tatą, który zawsze był bardzo zajęty, nie miał bliskiej relacji.
"Nie pamiętam, żeby mnie przytulał czy czytał mi bajki na dobranoc. Ale wiem, że zawsze bardzo mnie kochał" - powiedział autorce książki "Męskie gadanie".
Roznerski senior od dawna już nie pracuje na roli. Ponad dekadę temu przeszedł na rolniczą emeryturę.
"Założył firmę i czeka na nas. Ziemi nie sprzedał. Chciałbym tam kiedyś osiąść, zwłaszcza że ziemia jest przyszłością" - wyznał Mikołaj w wywiadzie dla "Vivy!".
Aktor nie wyklucza, że może za parę lat powróci w rodzinne strony i - czego bardzo chciał jego ojciec - zostanie rolnikiem. Na razie wybudował dom w lesie i tam zamierza odpoczywać po pracy na planach seriali i filmów.
Zobacz też:
Roznerski przerwał milczenie po premierze teleturnieju. Mówi to wprost
Mikołaj Roznerski wprost o "Tańcu z gwiazdami". Aktor boi się jednego
Źródła:
1. Wywiady z M. Roznerskim: "halo tu polsat" (listopad 2024), "Viva!" (październik 2024), "Twój Styl" (listopad 2018), "Show" (styczeń 2025)
2. Książka B. Biały "Męskie gadanie", wyd. 2024