Żona Krzysztofa Piątka miała przed sobą wielką karierę. Jedna decyzja przekreśliła wszystko
Krzysztof Piątek i jego żona Paulina są razem od początku kariery słynnego piłkarza. Prawniczka od lat wspiera swojego męża i nie opuszcza go nawet na krok. Niestety z tego powodu druga połówka reprezentanta Polski zmuszona była zrezygnować ze swoich planów. Dziś nie ukrywa, że w przeszłości marzyła o innej karierze.
Krzysztof Piątek jest dziś bez wątpienia jednym z najbardziej utalentowanych i popularnych polskich piłkarzy. 29-latek, którego profesjonalna kariera rozpoczęła się od gry w barwach Zagłębia Lubin, po pewnym czasie przeniósł się do ligi włoskiej. Obecnie można oglądać go w koszulce tureckiego Basaksehiru.
Od 2018 roku sportowiec gra także w kadrze narodowej. Prywatnie związany jest z Pauliną Procyk (dziś Piątek), z którą tworzy parę od samego początku swojej piłkarskiej przygody.
Wybranka kadrowicza jest prawniczką z wykształcenia. Kobiecie udało się znaleźć pracę w zawodzie, jednak kiedy Krzysztof został powołany do zagranicznego klubu, zrezygnowała ze swojej aktywności zawodowej i wyprowadziła się razem z mężem.
Na tym jednak przenosiny się nie skończyły, ale druga połówka sportowca zawsze towarzyszyła wybrankowi w kolejnych przeprowadzkach: do Włoch, potem do Niemiec i znowu do Włoch. Krzysztof Piątek został bowiem wypożyczony z Herty Berlin do klubu US Salernitana 1919.
Aktualnie Krzysztof Piątek jest graczem tureckiej ligi. Z tamtejszym klubem İstanbulem Başakşehir związany jest trzyletnią umową, która kończy się w przyszłym roku. Nie wiadomo jednak, czy piłkarz znów zdecyduje się na zmianę drużyny.
Na pewno będzie mógł jednak liczyć na wsparcie swojej żony. Paulina Piątek nie ukrywa, że małżeństwo z byłym gwiazdorem Milanu zmusiło ją do zrezygnowania ze swojej wymarzonej kariery. Do tematu absolwentka prawa wróciła podczas niedawnej sesji Q&A, którą zorganizowała dla fanów na Instagramie.
"Jakim prawem się zajmujesz?" - zapytał ją jeden z internautów.
"Obecnie zajmuję się prawem życia codziennego" - odpowiedziała z dystansem.
"Skończyłam jednolite studia magisterskie, ale nie skończyłam aplikacji, bo przeprowadziliśmy się do Włoch" - dodała, potwierdzając, że poświęciła swoje plany z powodu pracy swojego męża.
Przy okazji zdradziła swoim fanom, że jest wyjątkową perfekcjonistką.
"Jest to dość wykańczające na co dzień i niestety bardzo trudne do zmiany" - podsumowała Paulina Piątek.
Zobacz też:
Kolega Roberta Lewandowskiego ma powody do radości. Wieści szybko obiegły Internet
Ewa Chodakowska przerwała milczenie. Tym razem nie gryzła się w język
Kamil Stoch i Ewa Bilan-Stoch zrobili to, co planowali. Żona znienacka przekazała