Wieści z domu Krychowiaka dotarły w ostatniej chwili. Sam potwierdził. "To jest niecodzienne"
Grzegorz Krychowiak, oprócz sukcesów na boisku, ceni sobie rodzinne relacje oraz pozytywne nastawienie do życia. W wywiadzie z "Dzień dobry TVN" opowiedział o silnej więzi z braćmi oraz dumie, jaką odczuwa wobec swojej żony Celii.
Grzegorza Krychowiaka nie trzeba nikomu przedstawiać. To jeden z najlepszych polskich piłkarzy, a obecnie związany jest z cypryjskim klubem.
Choć jego życie zawodowe jest wszystkim znane, nie każdy wie, jak dla Krychowiaka ważne są również relacje rodzinne. Piłkarz opowiedział o tym w wywiadzie dla "Dzień dobry TVN".
Grzegorz Krychowiak przyznał, że robi wiele, aby jego bliscy mogli korzystać z jego sukcesów. Między nim a jego braćmi ma panować silna więź i zdrowa atmosfera.
"Mam fantastycznych braci, którzy nie grają w piłkę i też można by pomyśleć, że mogliby być zazdrośni o to, ale mnie wspierają, są dumni z tego, co osiągnąłem. Wydaje mi się, że to jest niecodzienne. Nasza relacja jest bardzo dobra, ale to ze względu na rodziców, którzy nam wpoili od młodego wieku, że rodzina - nieważne co - jest najważniejsza" - podkreślił.
Krychowiak podkreślił, że lubi otaczać się ludźmi z dużym poczuciem humoru. To dla niego bardzo ważne.
"Nie chcę spotykać ludzi na swojej drodze, którzy są pesymistyczni, którzy nie są uśmiechnięci, bo wydaje mi się, że to później ma wpływ na ciebie. Wydaje mi się, że to, że jestem pozytywną osobą - to mi odpowiada. Lubię się śmiać, żartować nie tylko z innych, ale również z siebie" - wyznał Krychowiak.
Grzegorz Krychowiak od lat związany jest ze swoją żoną Celią. Wybranka piłkarza również działa w dziedzinie sportu. Zawodnik, opowiadając o ukochanej, nie ukrywa dumy.
"Nie jest to łatwe. Jestem dumny z tego, co robi. Sprawia jej to ogromną przyjemność. Tak, jak w moim przypadku, wiem, że swojego doświadczenia, jeżeli coś komuś sprawia przyjemność, to niech to robi na 100 proc., niech daje z siebie wszystko, bo wiele jest momentów w życiu, kiedy nie wiemy, co ze sobą zrobić, żeby znaleźć swoje szczęście na ziemi. Bo wydaje mi się, że na dłuższą metę, jeśli chcesz być szczęśliwy, to musisz znaleźć, coś, co tylko tobie sprawia przyjemność i nie zależy to od twojego męża, dzieci, rodziny czy innych rzeczy. Żeby to było takie samolubne szczęście, jak ja to nazywam" - przyznał.
Grzegorz i Celia poznała się już ponad dekadę temu, a w 2019 roku stanęli na ślubnym kobiercu.
Choć od ślubu minęło już sześć lat, na razie nie spieszą się z decyzją o potomstwie.
Zobacz też:
Wystarczyła chwila, a żona Krychowiaka stała się nie do poznania. Tak wygląda naprawdę
Lewandowska obiecała to żonie Krychowiaka. Zaskakujące słowa i piękny gest
Grzegorz Krychowiak mieszka w prawdziwych luksusach. Złapiecie się za głowę