Magda Gessler od 15 lat prowadzi "Kuchenne rewolucje". Przez ten czas restauratorka stała się nie tylko ekspertką w dziedzinie kulinariów, ale także prawdziwą celebrytką.
W ostatnich latach jej autorytet wielokrotnie był jednak poddawany pod wątpliwość, głównie przez youtuberów, którzy w swoich materiałach niezbyt dobrze oceniali dania oferowane przez jej punkty gastronomiczne. Do tego wszystkiego dochodziła także kwestia cen potraw, które zwykle były naprawdę wygórowane.
Ceny u Gessler przyprawiają o zawrót głowy. Szok, ile liczy sobie za sezonowe produkty
Wielokrotnie informowaliśmy o cenach słodyczy, przekąsek, czy cateringów oferowanych przez firmy, które prowadzi gwiazda "Kuchennych rewolucji". Za każdym razem wywoływały one burzę w sieci.
Niedawno media obiegł także cennik kolacji sylwestrowej organizowanej w restauracji "U Fukiera". Jak się okazuje, za pełne menu oraz degustację napojów w ostatni dzień roku w restauracji gwiazdy TVN-u, trzeba zapłacić prawie tysiąc złotych.
Oczywiście zarówno Magda Gessler, jak i jej córka Lara nie raz mówiły publicznie o tym, że ich produkty są drogie, ponieważ do ich wykonania używane są najlepszej jakości składniki. Oczywiście argumentacja ta nie wszystkich przekonuje.
Magda Gessler ma swoje stanowisko na świątecznym jarmarku. Ceny jak zwykle poszybowały w górę
W grudniu wiele znanych restauracji korzysta z zainteresowania jarmarkami świątecznymi i organizuje swoje punkty na rynkach. Ceny oferowanych produktów zwykle jednak są wysokie i zupełnie nieadekwatne do smaku potraw, co niejednokrotnie udowadniał już w swoich materiałach Książulo.
Mimo to w tym roku restauracja Magdy Gessler postanowiła ulokować swój punkt na jarmarku świątecznym na Starym Mieście w Warszawie.
RMF FM donosi, że na stanowisku Magdy Gessler, a właściwie restauracji "U Fukiera", którego jest twarzą, ceny wcale nie są niskie. Kształtują się w następujący sposób:
- Podsmażany pieróg z kapustą i grzybami - 10 złotych,
- Barszcz - 17 złotych,
- Pasztecik z mięsem - 18 złotych,
- Pajda chleba ze smalcem - 20 złotych,
- Bigos staropolski na czerwonym winie - 29 złotych,
- Gulasz cielęcy - 35 złotych,
- Kiełbasa z grilla - 27 złotych,
- Piernik nadziewany śliwkami - 17 złotych.
Zobacz też:
"Kuchenne rewolucje" doczekały się 31 edycji. Wyjaśniło się, co dalej...
Ładocha skwitowała świąteczne ceny Gessler. Nie gryzła się w język. "Przecież wiadomo..."
Gessler nie przyszła na bal TVN-u. Miała swoje powody, ludzie nie wiedzieli








