Popularność Anny Lewandowskiej wzrosła po tym, jak gwiazda sportu związała się z piłkarzem Robertem Lewandowskim. Związek pary skutecznie podsycał zainteresowanie publiczności, które sprytna celebrytka łatwo przekuła w dochodowy biznes.
Trenerka fitness nie tylko zaangażowała się w prowadzenie swojego bloga i profilu na Instagramie, ale też biznesy. Dla swoich fanów przygotowała szereg dodatkowych atrakcji, które przynoszą jej niemałe zyski.
Zainteresowanie wokół żony zawodnika FC Barcelony, smukła sylwetka i elegancja, którą prezentuje na każdym evencie sprawiają, że Lewandowska może się poszczycić licznymi współpracami reklamowymi. Jej najdroższy kontrakt z firmą opiewał na setki tysięcy złotych.
Historyczny kontrakt Lewandowskiej. Zainkasowała sporą sumę
Zaangażowanie odbiorców na Instagramie Lewandowskiej, gdzie obserwuje ją aż 5,7 mln użytkowników przekłada się na zainteresowanie dużych marek znanych na całym świecie. Z jedną z takich firm, która zajmuje się produkcją obuwia Lewandowska podpisała intratny kontrakt. Według książki "Lewandowski Prawdziwy", dokument przewidywał, że za wykonaną pracę influencerka fitness otrzyma 70 tys. euro rocznie, czyli w przeliczeniu na polską walutę około 296,8 tys. zł.
Tym samym Lewandowska przeszła do historii, otrzymując najdroższy kontrakt jaki firma Nike zaproponowała Polce.
Lewandowska stawia na niezależność. Zachęca do niej inne kobiety
Sukcesy Lewandowskiej pokazują, że żona napastnika reprezentacji Polski potrafi samodzielnie zadbać o dostatnie życie. Jak sama przyznała, ceni sobie niezależność. Co więcej, stara się także zachęcać do niej inne kobiety, by zawsze mogły czuć się bezpieczne.
"Uważam, że każda kobieta, jeśli tylko ma taką możliwość, powinna pracować, mieć swoje pieniądze, swoją przestrzeń. Ja chcę być niezależna, mieć osiągnięcia, swój świat. Życie pisze różne scenariusze" - mówiła w podcaście "WojewódzkiKędzierski" w kwietniu 2023 roku.









