Auto Tomasza Kammela kosztuje majątek. Więcej niż sześć liftingów Gojdzia!
Tomasz Kammel, chociaż 12 lipca skończył 54 lata, nie miał dotąd głowy do założenia rodziny. To jednak nie znaczy, że w jego życiu brakuje długotrwałych związków. Jak sam wyznał na Instagramie, odkąd zakochał się przed laty, tak mu do tej pory nie minęło…
Tomasz Kammel bywa posądzany o brak stałości w uczuciach, jednak, gdy przyjrzeć się jego życiorysowi, jest to mylne wrażenie. Jego związek z TVP przetrwał 27 lat, do chwili, gdy nowa ekipa zwolniła go z "Pytania na śniadanie".
Relacja Tomasza Kammela z Katarzyną Niezgodą trwała 10 lat, aż była wiceprezeska banku zrozumiała, że pierścionka zaręczynowego jednak się nie doczeka. A to wcale nie był jedyny długotrwały związek z kobietą w życiu prezentera.
Z Marzeną Rogalską przez 12 lat tworzył zgrany duet na antenie Dwójki, a widzowie, zachwyceni chemią między nimi, nadali im przydomek "Rogammel".
Na tym wcale nie koniec. W życiu prezentera jest jeszcze inny związek, dłuższy i bardziej stabilny niż trzy wymienione. Do swojej miłości Kammel napisał nawet kilka lat temu list na Instagramie. Można się wzruszyć:
"Mija 18 lat odkąd się poznaliśmy. Nasz związek osiągnął pełnoletność, dlatego z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że zaczął się zbyt wcześnie. Gdy miałem 7 lat nad łóżkiem pojawiło się zdjęcie pierwszej 911-stki, gdy miałem 35 pierwsza 911- ka pojawiła się w moim garażu. W starej reklamie porsche mówią "od momentu gdy zapragniesz do momentu gdy kupisz mija zazwyczaj kilka dekad". Niby wszystko się u mnie zgadzało, a jednak. Poszło za szybko".
Wtedy Kammel zrozumiał, że zanim pokocha się kogoś innego, trzeba nauczyć się kochać siebie. Dopiero, gdy Tomaszowi udało się to osiągnąć, mógł w pełni cieszyć się związkiem ze swoim ukochanym modelem auta. Jak wyjaśnił na Instagramie:
"Ten samochód pasuje do pewności siebie, do charyzmy, ale wielu próbuje nim charyzmę zastępować. A tak to nie działa. Po prostu trzeba najpierw coś przeżyć i poznać swoją wartość".
Po zwolnieniu z TVP i rozpoczęciu pracy z Kanale Zero Kammel najwidoczniej uznał, że los doświadczył go w wystarczającym stopniu, by mógł wsiadać do Porsche bez poczucia, że nie zasługuje. Obecnie jeździ modelem Porsche 911 Targa 4 GTS. Bystre oko reportera „Faktu” wypatrzyło prezentera, jak parkował w centrum Warszawy, gdzie rezyduje jego krawcowa.
Cena auta, którym jeździ Kammel wynosi ok. miliona złotych. Za tę kwotę Krzysztof Gojdź mógłby sobie zrobić sześć i pół liftingu.
Zobacz też:
Tomasz Kammel reaguje na plotki o pracy w TVN. Padło jedno zdanie
Ukrywał to przed wszystkimi od kilku lat. Dopiero teraz wyznał prawdę