Tak Karol Strasburger spędza święta
Karol Strasburger spędza święta z rodziną. Jak wyjawił w najnowszym wywiadzie dla Telemagazynu, rodzina wyjeżdża chętnie, albo też spędzają święta w domu, jednak wszystkich omija świąteczna krzątanina. Choć gospodarz "Familiady" jest bardzo przywiązany do tradycji, to jednak w czasie świąt nie gotuje, a korzysta z fachowej obsługi. Nie znaczy to, że na świątecznym stole brakuje tradycyjnych potraw.
"Wszędzie ta kuchnia wygląda podobnie. Mamy barszczyk, uszka, zupę grzybową. Ja to lubię i uważam, że tak ten dzień powinien wyglądać. Nie powinno się nic udziwniać i kombinować. Są takie tendencje, ale nie wiem, czemu one służą. Tak ktoś kiedyś wymyślił, tak jest dobrze. Trzeba to tylko dobrze przyrządzić" - mówił Karol Strasburger w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
Karol Strasburger narzeka na młodych
Karol Strasburger nie ograniczył swojej wypowiedzi o świętach tylko do jedzenia. Aktor zabrał także głos w sprawie tradycji. Skrytykował nowe zwyczaje wprowadzane przez wielu. Zdaniem aktora należy pielęgnować to, co znamy i co przekazali nam nasi rodzice, a nie wprowadzać nowości.
Co więcej, zdaniem Strasburgera, to młodzi ludzi lubią wprowadzać nowe rzeczy w życie, a święta powinny być zdaniem aktora, tradycyjne.
"Tego uczę swoją córkę, bo uważam, że na tradycjach opiera się dużo rzeczy w naszym życiu. Na tym budujemy jakąś taką swoją tożsamość fajną. Uważam, że ta tożsamość tego typu jest ważna, a tożsamość internetowa, którą budują niektórzy młodzi, to nam zaburza i nie za bardzo wiemy już, kim jesteśmy. Lepiej zostać przy tym, co jest dobre i sprawdzone" - twierdzi Strasburger.
Zobacz także:
Strasburger zdobył się na trudne wyznanie. Musi pomagać mu żona
Nowe doniesienia ws. Strasburgera dotarły o świcie. Miał duże wątpliwości








