Książę Harry wykonał śmiały ruch. To nie spodoba się rodzinie królewskiej
Książę Harry naraził się ojcu, bratu i Kate Middleton? Jego ostatni list złożony podczas rocznicy Dnia Zwycięstwa nad Japonią odebrano jako... prowokację. "To był oczywiście chwyt PR-owy" - przekazał biograf rodziny królewskiej. W tym momencie zgoda w rodzinie stanęła pod znakiem zapytania... Oto szczegóły.
Książę Harry podpadł bratu, królowi i Kate Middleton? Na to wygląda. Wszystko przez osobisty gest, który wielu komentatorów odebrało jako subtelną aluzję.
Gdy król Karol III i królowa Camilla przewodzili uroczystościom rocznicowym, książę Harry zadbał o to, by w Narodowym Arboretum Pamięci pojawił się wieniec oraz list podpisany jego imieniem. Podarunek został przeanalizowany i uznany za medialny ruch, mający na celu przyćmić oficjalne obchody.
Choć niektórzy uważają tak daleko idącą interpretację za przesadę, zgadza się z nią nawet znany biograf rodziny królewskiej - Robert Jobson. "To był oczywiście chwyt PR-owy" - ogłosił w rozmowie z "The Sun".
Sam list księcia, który przekazał z tej szczególnej okazji, miał bardzo nietypowy wydźwięk.
"Dla mnie ta rocznica niesie ze sobą dodatkowe znaczenie. Mój zmarły dziadek, książę Filip, książę Edynburga, służył w kampanii na Pacyfiku. Mówił o tamtych latach z cichą pokorą, ale wiem, jak bardzo szanował wszystkich, którzy stali u jego boku (...)" - napisał Harry.
Ponieważ król Karol III ani razu nie wspomniał ojca podczas swojego wystąpienia, niektórzy uznali, że książę Harry wykazał się znacznie lepiej. Jeśli rzeczywiście był to "chwyt PR-owy", udało się osiągnąć zamierzony efekt.
Wydarzenia potoczyły się o tyle ciekawie, że jeszcze niedawno mówiło się o potencjalnej zgodzie w rodzinie.
"Przed nimi długa droga, ale kanał komunikacji jest teraz otwarty po raz pierwszy od lat. Jeśli nastąpi okres spokoju i refleksji ze strony księcia, będzie to dla niego droga do rozpoczęcia naprawy relacji z ojcem" - przekazał anonimowy rozmówca "Mail on Sunday".
Powody do radości z nowego konfliktu ma głównie William - który rzekomo nie planuje się pogodzić z bratem.
"William nie będzie chciał się pogodzić. Po prostu zakończył relacje z bratem (...) Harry bardzo chce pojednania, bo za oceanem czuje się troszeczkę odizolowany od wszystkiego, od rodziny. Jest tylko żona, dzieci i grupa przyjaciół, których on nawet nie jest pewien, czy może nazwać przyjaciółmi. Po prostu to są ludzie, którymi otacza się jego żona" - komentowała historyczka Iwona Kienzler na prośbę Plejady.
Czytaj też:
Meghan Markle wciąż obojętna na ciszę ze strony rodziny królewskiej. Nadała wymowny komunikat
Potwierdza się ws. króla Karola III. Ma złamać zasady dla Meghan i Harry'ego
Meghan Markle zaliczyła kolejną spektakularną wpadkę. Nie ma już żadnych wątpliwości