Wersow i Friz długo zwlekali ze ślubem. W końcu wyjawili prawdę
Wersow i Friz od siedmiu lat tworzą jedną z najbardziej rozpoznawalnych par w polskim internecie. Celebryci w mediach społecznościowych pokazują kulisy swojej relacji oraz najważniejsze wydarzenia z ich życia. Fani byli już świadkami ich zaręczyn, a także narodzin córki Mai.
Wszyscy czekali więc na to, kiedy influencerzy w końcu zdecydują się na odkładany od jakiegoś czasu ślub. W końcu w tym roku nadszedł czas na to ważne wydarzenie.
Wersow i Friz jakiś czas temu wycofali się z życia medialnego. Przestali publikować posty w mediach społecznościowych i pokazywać się na wydarzeniach branżowych. Fani od razu domyślili się, że celebryci postanowili wyjechać z kraju i w końcu wziąć ślub.
Po tygodniach nieobecności w sieci Weronika i Karol w końcu odezwali się do fanów i potwierdzili, że są już małżeństwem.
"halo tu polsat" z kamerami w domu Wiśniewskich. Influencerzy zdradzili, jak wyglądały kulisy ich ślubu
Dziennikarka "halo tu polsat" Ola Filipek miała ostatnio okazję pojawić się w domu Wersow i Friza i porozmawiać z nimi na temat tego, jak zmieniło się ich życie po ślubie. Weronika przyznała, że wciąż nie może przyzwyczaić się do nowego nazwiska. Wyjawiła, że podpisywanie się idzie jej całkiem dobrze, natomiast większy problem ma, gdy na żywo musi przedstawić się jako Weronika Wiśniewska, a nie Sowa.
Ślub Werosw i Friza odbył się w tajemnicy. Influencerzy chcieli, by w tym wyjątkowym czasie towarzyszyli im tylko najbliżsi. Z tego powodu na jakiś czas przestali udzielać się w mediach społecznościowych.
"Nie wiedziałam, że to aż tak potrzebne. Złapałam oddech i poświęciłam czas rodzinie i przyjaciołom. Dzięki temu mogliśmy się w pełni cieszyć naszą tajemnicą" - skomentowała przerwę od social mediów Wersow.
Podczas wizyty w domu Wiśniewskich Ola Filipek miała okazję zobaczyć zaproszenia ślubne, które Weronika i Karol przygotowali dla swoich gości. Nie były to tradycyjne kartki, a zaproszenia w formie gazetki, która przedstawiała historię miłości małżonków.
Wersow i Friz nie kryli swojego wzruszenia. W tym momencie oboje zalali się łzami
Wersow i Friz zgodnie przyznali, że dzień ślubu był najpiękniejszym w ich życiu. Podczas ceremonii podobno nie brakowało wzruszających momentów. Najwięcej emocji wzbudziło oczywiście wygłoszenie przysiąg, które małżonkowie napisali ręcznie na kartkach.
"Nigdy tak się nie czułem, naprawdę. I o ile na co dzień mam do czynienia z jakimiś wystąpieniami publicznymi, czy nawet festiwal swój robimy, więc nie mam z tym problemu, to tam naprawdę się stresowałem i płakałem i to było coś dla mnie nowego" - powiedział Karol w rozmowie z dziennikarką "halo tu polsat".
Influencerzy zdecydowali się na dość niespodziewany krok. Wraz z profesjonalną ekipą filmową przygotowali film o swoim związku, który już niedługo trafi do kin.
"Zależało nam, żeby nie było ustawiania scen ani reżyserowania gości. Chcieliśmy przeżyć ten dzień naprawdę, a film miał być tylko pamiątką" - skomentowała Weronika.
Ola Filipek zapytała zakochanych, czego można im życzyć na nowej drodze życia.
"Zdrowia, jeśli będzie zdrowie, spełnimy wszystkie marzenia" - odparła od razu Wersow.
Zobacz też:
Klaudia El Dursi w końcu zdradziła, jakie imię wybrała dla córki. Jest oryginalne
Halejcio od początku o wszystkim wiedziała. "Zrobiła to na własnych zasadach"
Wyszło, ile Wersow i Friz wydali na ślubne obrączki. To klasyka luksusu