Serowska utrzymuje kontakt z byłym. O reakcji Marcina Hakiela mówi wprost
Dominika Serowska i Marcin Hakiel prywatnie tworzą rodzinę, a publicznie - znaną medialną parę. Choć partnerka tancerza w przeszłości nie była influencerką, dziś czuje się w tej roli jak ryba w wodzie. W najnowszej rozmowie wyznała, że mimo wszystko jej życie nie zawsze jest doskonałe. Ponieważ Dominika utrzymuje kontakt z byłym partnerem, między zakochanymi pojawiają się... niewielkie zgrzyty. Oto szczegóły.
Dominika Serowska nie obawia się mówienia o swoim prywatnym życiu. W sieci dała się poznać jako oryginalna, szczera i zabawna kobieta. Pokazuje blaski i cienie macierzyństwa oraz... związku z tancerzem - Marcinem Hakielem. W najnowszej rozmowie z Jastrząb Post otwarcie omówiła jeden z powodów, który doprowadza do sporów. Przy okazji opowiedziała o swoich byłych.
"Jakieś cechy mieli podobne, chociaż jak byśmy postawili wszystkich eks w jednej linii, to wizualnie każdy był inny. Ja nie mam swojego typu, jeżeli chodzi o urodę. Na pewno lubię męskich facetów, na pewno z poczuciem humoru, na pewno lubię opiekuńczych mężczyzn, takich zdecydowanych. A co do moich eks, ja mam raczej z nimi dobry kontakt" - uzewnętrzniła się influencerka.
Dominika podkreśliła, że będzie milczeć na temat swoich byłych, ponieważ nie są osobami medialnymi.
"(...) Nie chcę też za dużo o nich mówić, bo to nie są osoby medialne i myślę, że nie chcą być, więc też nie chciałabym tutaj czegoś zdradzić za dużo" - zapewniła.
Jeszcze zanim Dominika związała się z Marcinem, była w związku przez dekadę. Partnerzy wiele razy rozstawali się i schodzili. Dziś pozostają w kontakcie, co może zaskoczyć niektórych internautów.
"Przed Marcinem byłam 10 lat w związku, takim "on and off", więc tam trochę do siebie wracaliśmy, no ale gdzieś tam w tych swoich życiach byliśmy. Nie był to idealny związek (...) Ale ja z perspektywy czasu nie chcę źle o nim mówić" - opowiadała.
Dominika nie tylko utrzymuje kontakt z byłym partnerem. Szczerze troszczą się o siebie.
"I gdyby nie on, to pewnie dużo fajnych rzeczy w moim życiu też by się nie wydarzyło. Więc ja go po prostu lubię jako człowieka, mimo tego, że z wieloma rzeczami się mogę nie zgodzić z nim (...) On też interesuje się, czy wszystko u mnie w porządku, czy ja mam wszystko tak, jak należy" - zdradziła.
Co w tym wszystkich najciekawsze, Marcin wcale nie popiera takiego obrotu spraw.
"Marcin jako mężczyzna nie rozumie tego, że ja mam kontakt z moim byłym. Dla niego to jest dziwne. Bo my tak w Polsce mamy, że po co rozmawiać z byłym, czy z byłą" - podsumowała Dominika.
Czytaj też:
Nagle się potwierdziło ws. Dominiki od Hakiela. Jest inaczej, niż ludzie myśleli. "Zawsze tak było"
Ukochana Marcina Hakiela zaskoczona pytaniem o powrót do pracy. "Mam to już za sobą"
Serowska zabrała głos po plotkach o ślubie Cichopek i Kurzajewskiego. "Powiem tak..."