Jacek i Jolanta Borkowscy świętują ważną rocznicę. I to w takim miejscu
Rok temu, 22 września, Jacek Borkowski przysiągł przed ołtarzem miłość swojej partnerce Jolancie. Zakochani kilka miesięcy wcześniej wzięli ślub cywilny, jednak ostatecznie zdecydowali, że chcą dopełnić wszystkich formalności.
"Jola wobec prawa była już wtedy moją żoną, bo kilkanaście miesięcy wcześniej pobraliśmy się w urzędzie stanu cywilnego" - wytłumaczył aktor w rozmowie z "Na żywo".
Rok po tym wydarzeniu zakochani postanowili zorganizować sobie romantyczny wyjazd. W ten sposób chcieli uczcić swoje małżeństwo. Nie zdecydowali się jednak na żadną zagraniczną wycieczkę. Postawili za to na odpoczynek w jednej z urokliwych, polskich miejscowości.
"Nie wyjechaliśmy daleko. Chciałam zobaczyć, jak zmieniła się Krynica-Zdrój, którą dobrze pamiętam z dzieciństwa, bo regularnie odwiedzałam ją z mamą" - wyjaśniła Jolanta Borkowska.
Jacek Borkowski postanowił więc spełnić marzenie ukochanej. Zarezerwował dla siebie i Jolanty miejsce w eleganckim hotelu. Chciał, by jego żona mogła odpocząć w najlepszych warunkach.
"Było pięknie i bardzo urokliwie. Odwiedzałam miejsca, które pamiętam sprzed lat. Pokazywałam Jackowi okolicę i bardzo wypoczęliśmy" - chwaliła się żona aktora.
Jolanta Borkowska nie daje się nudzić mężowi. Tak odmieniła jego życie
Jolanta Borkowska całkowicie odmieniła życie gwiazdora "Klanu". Wprowadziła do niego sporo humoru, ale także emocji. Fani pary z pewnością pamiętają, że kilka miesięcy temu Jolanta wyprowadziła się od męża. W mediach otwarcie mówiła o tym, że nie czuje się w jego domu dobrze. Ostatecznie zakochani przetrwali kryzys, a Jolanta mogła wprowadzić do wspólnej przestrzeni spore zmiany.
Jolanta Borkowska, wiążąc się z Jackiem, była świadoma tego, że jej ukochany wychowuje dwójkę pociech z poprzedniego związku i musi poświęcać im sporo czasu. Kobieta wykazała się sporym zrozumieniem i starała się jak najlepiej dopasować do rodziny.
"Po śmierci żony pełnił dla Magdy i Jacka juniora rolę mamy i taty. Skupiał się przede wszystkim na ich potrzebach, ale zapominał często o sobie" - stwierdziła Jolanta, która cały czas stara się, by jej mąż każdego dnia cieszył się życiem.
66-latek przy nowej ukochanej zrozumiał, że musi nieco zmienić swoje patrzenie na świat, ponieważ gdy jego pociechy dorosną, życie rodziny całkowicie się zmieni.
"Gdy kiedyś wyprowadzą się z domu i założą własne rodziny, zostaniemy jedynie we dwoje. I jestem pewien, że z pomysłowością mojej żony, jak do tej pory, tak i dalej nie będziemy się nudzić" - skwitował Jacek Borkowski.
Zobacz też:
Nagłe wieści ws. gwiazdora "Klanu". Żona mówi wprost: "koniec miłości, rozwód"
Potwierdziły się plotki na temat małżeństwa Jacka Borkowskiego. "Na zmiany jest już za późno"
Jacek Borkowski żenił się kilka razy. Pierwszej ukochanej uciekł sprzed ołtarza