Viki Gabor wyszła za mąż. Oświadczenie menadżera artystki
Viki Gabor jest bardzo aktywna w show-biznesie, jednak do tej pory nie pojawiły się żadne doniesienia o jej ukochanym. Jakie więc było zaskoczenie fanów, kiedy 27 grudnia w sieci odezwał się dziadek jej nowo poślubionego męża, informując, że tradycyjna uroczystość odbyła się tego dnia w Krakowie.
Tuż po pojawieniu się tych wieści w mediach menadżer Viki, Oskar Laskowski, zapewnił w rozmowie z "Faktem", że "nic mu o tym nie wiadomo, a raczej by wiedział, gdyby Viki Gabor brała ślub". Ledwie chwilę później zmienił zdanie i już w drugim oświadczeniu dla TVN stwierdził, że "Nie potwierdza, nie zaprzecza".
Pan młody ma na imię Giovani. Jego dziadek, który podzielił się tym zaskakującym komunikatem, to Bogdan Trojanek, ważna postać w społeczności, z której wywodzi się Viki. Teraz podzielił się nowym nagraniem, które pokazuje wyjątkowy moment ślubu. Przy okazji na jaw wyszła prawda o charakterze wspomnianej ceremonii.
Bogdan Trojanek nie tylko jest liderem zespołu Terne Roma, ale też prezesem fundacji, zajmującej się sprawami społeczności, a od dekady - jej reprezentantem na arenie publicznej. Nic dziwnego, że to właśnie on pełnił kluczową rolę na ślubie Viki Gabor i Giovaniego - zgodnie z tradycją udziela go bowiem zasłużona osoba.
Nowe informacje o ślubie Viki Gabor. Tak to wyglądało
Na pierwszym zamieszczonym nagraniu Trojanek zapowiedział, że wraz z panną młodą i jej mężem udaje się do jej dziadków i rodziców. Zapowiedział też piękne wesele. Zgodnie z obietnicą, wieczorem opublikował nowy film, na którym widać już całą rodzinę państwa młodych i mamę Viki, która złożyła parze długie życzenia.
"Stało się, co się miało stać. [...] Viki Gabor i mój wnuk Giovani Trojanek - mąż i żona według naszego prawa" - ogłosił.
Na nagraniu widać widać Gabor, ubraną w czarną, długą sukienkę w białe groszki. Stylizację ozdobiła naszyjnikiem z pereł. Giovani wystąpił w beżowym garniturze. Dziadek pana młodego pokazał wyjątkowy moment, związany z tradycją, oznaczający zawarcie małżeństwa: owinięcie chustą rąk państwa młodych. Gest ten, wraz ze zwyczajowymi formułami i pytaniami o zgodę, symbolizuje trwałość związku i poprzedza huczne wesele.
Wygląda na to, że Gabor naprawdę została dziś żoną. Należy jednak pamiętać, że uroczystość, choć ma wiążący charakter w społeczności, z jakiej wywodzi się jej rodzina i bliscy - nie ma takiej mocy prawnej, jak ślub cywilny. To ważny obyczaj, jednak nie jest formalnym ślubem w rozumieniu prawa. Na razie nie wiadomo, czy piosenkarka zdecydowała się i na takie potwierdzenie związku.
Zobacz też:
Nagłe wieści o ślubie Viki Gabor wywołały zamieszanie. Oświadczenie menadżera
Viki Gabor pochwaliła się luksusem. Prawdziwy świąteczny przepych
Viki Gabor nagle wyznała prawdę o Węgiel. A jednak się przyznała








