Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki od lat konsekwentnie unikają opowiadania w mediach o swoim życiu codziennym. Co jakiś czas pojawiają się na wydarzeniach branżowych, jednak nie udzielają wywiadów dotyczących sfery prywatnej. Na Instagramach także publikują głównie rzeczy związane z pracą. Fani z pewnością jednak chcieliby dowiedzieć się coś więcej o związku, który narodził się po latach znajomości przyjacielskiej.
Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki przez siedem lat grali małżeństwo. Naprawdę zakochali się w sobie dużo później
Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki poznali się w 2008 roku, podczas castingu do serialu "Czas honoru". Koniec końców oboje otrzymali angaż do produkcji. Udało im się nawet zdobyć główne role. Choć na ekranie odgrywali zakochanych, to prywatnie nic więcej ich nie połączyło.
"My się spotkaliśmy na pierwszej próbie czytanej miesiąc później. Ja byłam na drugim roku studiów szkoły teatralnej i pamiętam, że Antoni wszedł na tę próbę, taki pewny siebie wchodzi, taki gość, siema, siema, cześć, jestem Antoni. Pomyślałam: co to za zjawisko ten gość?" - cytuje wypowiedź Więdłochy sprzed lat "Pudelek".
Antoni Pawlicki układał sobie życie z Marią Stefańską. Agnieszka zaś oddała serce koledze z branży - Sebastianowi Fabijańskiemu. Dość szybko okazało się jednak, że nie były to trafne wybory miłosne.
W 2015 roku na jaw wyszło, że Pawlicki i Więdłocha odnowili kontakt. Co więcej, w końcu zdali sobie sprawę z tego, co do siebie czują. Aktorzy długo milczeli na temat swojego związku. Byli bardzo niepocieszeni, gdy media ogłosiły ich zaręczyny tuż po tym, jak miały one miejsce.
Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki pilnie strzegą swojej prywatności. O ich ślubie wszyscy dowiedzieli się długo po czasie
Dużo ostrożniej Agnieszka i Antoni podeszli do planowania ślubu. Dwa lata po zaręczynach powiedzieli sobie "tak". Szczegóły uroczystości udało im się zachować w tajemnicy.
Podobnie zresztą było z narodzinami dzieci. Powszechnie wiadomo, że urodzona w 2020 roku córka pary ma na imię Waleria. W zeszłym roku aktorzy doczekali się narodzin drugiej pociechy. Nie wiadomo jednak, czy na świat przyszła dziewczyna, czy chłopak. Wizerunek pociech aktorów do tej pory jest pilnie strzeżony.
Antoni Pawlicki pytany w "Pytaniu na śniadanie" o to, skąd wzięła się jego chęć do dbania o prywatność, odpowiedział:
"Mam w sobie przekorę, że jak wszyscy jakoś mają, to ja wolę mieć odwrotnie albo przynajmniej jakoś inaczej".