Reklama
Reklama

Niespodziewane doniesienia ws. Antoniego Pawlickiego. Tak dorabia do pensji aktora

Antoni Pawlicki nie tylko gra w filmach i serialach, ale również aktywnie uczestniczy w prowadzeniu ekologicznej spółdzielni rolniczej na Mazurach. Gwiazdor sprzedaje warzywa na lokalnych bazarkach i apeluje, aby Polacy chętniej wybierali produkty od rodzimych rolników.

Antoni Pawlicki to nie tylko znany aktor wielu topowych polskich produkcji, ale i pasjonat rolnictwa. Gwiazdor opowiedział o swoim nietypowym - jak na show-biznesowe standardy - zajęciu na łamach "Dzień dobry TVN".

Nietypowe hobby Antoniego Pawlickiego. Tak dorabia do pensji aktora

Antoni Pawlicki wraz z rolnikami prowadzi na Mazurach spółdzielnię rolniczą, gdzie produkują żywność ekologiczną. 

Reklama

"Mamy całą masę upraw. Od zbóż, prazbóż, czyli orkiszu, starej odmiany owsa, starej odmiany żyta po warzywa korzeniowe np. ziemniaki, buraki, marchewkę" - powiedział Piotr Ostaszewski, prezes Spółdzielni Rolniczej, cytowany przez "Dzień dobry TVN".

Wszystko odbywa się w specjalnym sposobie uprawiania. 

"Sam system rolnictwa regeneracyjnego jest poziomem wyższym od rolnictwa ekologicznego. Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że my zatrudniamy Matkę Naturę do tego, żeby pomagała nam uprawiać" - dowiedzieliśmy się.

Na czym dokładnie polega rola Pawlickiego? Wyznał wprost, że zajmuje się konkretnymi obszarami.

"W spółdzielni mamy różne zadania, dzielimy się pracą. Ja raczej zajmuję się komunikacją, kontaktem z klientem, ale też sam sprzedawałem na bazarkach nasze produkty, nasze warzywa" - powiedział Antoni Pawlicki.

Antoni Pawlicki jest już ekspertem w sprawie rolników

Aktor nie ukrywa, że to doświadczenie bardzo zmieniło jego spojrzenie na problemy, z jakimi zmagają się rolnicy.

"Budowaliśmy rabaty, sypaliśmy obornik, ziemię, żeby je stworzyć. Nabrałem szacunku do pracy rolnika. Rolnik rzeczywiście mierzy się z wieloma, wieloma wyzwaniami. Musi być biznesmenem, agronomem. Znać się nie tylko na rolnictwie, ale też na maszynach, na sprzedaży" - wyjawił.

W pasji towarzyszy mu jego żona Agnieszka Więdłocha. Pawlicki przyznaje, że małżeństwu zależy na wartościowych produktach.

"Jest to dla nas ważne, żebyśmy (...) karmili zdrowym, ekologicznym jedzeniem" - skwitował.

Jako ekspert w temacie Antoni Pawlicki wystosował nawet krótki apel do konsumentów.

"To my kreujemy ten rynek. Jeśli my, konsumenci, zdecydujemy się kupić od lokalnego rolnika nasze polskie warzywa, to my wesprzemy tę gałąź przemysłu. Dlatego wszystkich namawiam, żeby kupowali sezonowe warzywa" - mówił w "Dzień dobry TVN". 

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Więdłocha nagle zniknęła, a Pawlicki milczy. Nieobecność aktorki może mieć drugie dno

Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki żyją z dala od blasku fleszy. Ich przeszłość wzbudziła spore kontrowersje

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Antoni Pawlicki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy