Wielki smutek w domu Eli Romanowskiej. Na dzień przed swoimi urodzinami przekazała tragiczne wieści
Wielki smutek zapanował w domu Elżbiety Romanowskiej. Zaledwie kilka dni po Dniu Matki i tuż po Dniu Dziecka gwiazda telewizji pożegnała swoją ukochaną mamę. Prezenterka przekazała tę przykrą wiadomość na swoim profilu na Instagramie, publikując zdjęcie rodzicielki i dodając krótki, wzruszający komentarz. Niestety kobieta od dawna miała problemy ze zdrowiem.
Przełom maja i czerwca jest pełen okazji do świętowania w gronie rodzinnym. Pod koniec pierwszego z miesięcy w Polsce obchodzony jest przecież Dzień Matki, a na początku kolejnego - Dzień Dziecka. W wielu domach to okazja do radosnych spotkań i obdarowywania się prezentami. Niestety Elżbiecie Romanowskiej nie dane było nacieszyć się tymi świętami...
"Dziś miały być bilety na naszą kolejną podróż, kolacja w fajnej knajpce... Są Twoje ukochane kwiaty i trzymacie Cię za rękę. Tylko tyle, a dla mnie aż tyle. Kocham Cię najbardziej na świecie, Mamuś" - napisała na Instagramie 26 maja, sugerując, że z jej rodzicielką nie jest najlepiej.
Niestety zaledwie tydzień później 42-latka, na dzień przed własnymi urodzinami, przekazała tragiczną wiadomość o śmierci mamy. Najpierw na jej InstaStories znalazły się trzy emotikonki pękniętego serca, a kilkadziesiąt minut później pojawiło się dokładne wyjaśnienie. Gwiazda opublikowała zdjęcie uśmiechniętej Bogusławy Romanowskiej w kolorowym wianku i z okazałym bukietem w rękach.
"Mamuś. Królowo kwiatów i serników. Spoczywaj w pokoju" - napisała krótko Romanowska.
Prezenterka już kilka miesięcy temu prosiła o wsparcie dla swojej rodzicielki, która szykowała się do poważnej operacji.
"Kochani, moja najwspanialsza mama wraz z lekarzami, którzy będą ją operować, stacza dziś największą i najpoważniejszą walkę. Jeśli mogę was prosić, wyślijcie w ich kierunku pozytywną energię" - pisała w grudniu ubiegłego roku.
Później Romanowska na dłuższy czas ograniczyła swoją aktywność w mediach społecznościowych. Kiedy wróciła z wyjaśnieniem, potwierdziły się domysły fanów: gwiazda wycofała się z życia publicznego z uwagi na sprawy rodzinne.
"Kochani, długo zbierałam się, by do Was napisać. Końcówka 2024 była dla mnie i mojej rodziny bardzo ciężka i bolesna. Niestety, ten stan trwa do dziś. Nie było mnie tutaj, bo potrzebowałam całą swoją energię i wolny czas poświęcić mojej rodzinie. Przechodziliśmy prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Nadzieja, jej utrata, niemoc, walka z wiatrakami, rozpacz - to tylko nieliczne emocje, które towarzyszyły nam i towarzyszą każdego dnia. Znacie takie uczucie, gdy dochodzicie już do ściany, gdy wydaje Wam się, że więcej już nie udźwigniecie, ale życie postanawia zweryfikować wasze myślenie i udowodnić Wam, że jesteście w błędzie i jednak możecie? (...) Więc okazuje się, że ja mogę unieść zaje...ście dużo! Gdy już się wydawało, że dochodzimy do względnej 'stabilności', spadał na nas kolejny cios. Niestety, ten wpis nie będzie miał happy endu, gdyż ten zły czas jeszcze się nie skończył" - przekazała w połowie marca aktorka, dodając, że jej serce "rozpadło się na kawałki".
Niestety podobnie jak wpis, również i leczenie jej ukochanej mamy nie miało szczęśliwego zakończenia...
Elżbieta Romanowska wielokrotnie mówiła o swoich bliskich relacjach z rodzicami, którzy trwali u swojego boku nieprzerwanie od ponad 40 lat. Gwiazda z rozrzewnieniem wspominała czasy dzieciństwa, gdy zapracowani w tygodniu opiekunowie poświęcali jej całą swoją uwagę w weekendy. Zawsze byli dla siebie ogromnym wsparciem.
"Wiedzą, że gdyby mnie potrzebowali, jestem do ich dyspozycji o każdej porze dnia i nocy" - mówiła w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Mocno zależało jej na tym, by rodzice pełnymi garściami czerpali z życia.
"Chciałabym, żeby oboje - mama i tata - żyli pełnią życia, dopóki nie są jeszcze tacy starzy i mają na to życie siłę" - wyznała niedawno w mediach społecznościowych.
Pożegnanie ukochanej mamy to dla niej bez wątpienia bardzo trudny moment.
Zobacz też:
To koniec programu "Nasz Nowy Dom". Czeka nas ostatni odcinek
Potwierdziły się doniesienia w sprawie Michała Probierza. Jest tak, jak ludzie myśleli
Romanowska bez ogródek przemówiła do Koroniewskiej. Mówi o nowym programie