Marta Nawrocka zaskoczyła w Nowym Jorku. Kolejny raz postawiła na kreację od polskiej milionerki, tym razem jedno zawiodło
Marta Nawrocka towarzyszy obecnie mężowi w jego podróży do Stanów. Prezydent wypełnia obowiązki, ale wieczorami przychodzi pora na odrobinę wypoczynku. Wszyscy mówią teraz o stylizacji, którą Pierwsza Dama miała na sobie podczas kolacji na Manhattanie. Strój od Izabeli Janachowskiej był bardzo elegancki, ale jeden element nieco zawodzi.
Od kilku dni para prezydencka przebywa w Stanach. O ile jej mąż jest zajęty obowiązkami zawodowymi, Marta Nawrocka może sobie pozwolić na nieco więcej luzu, choć i ona odbyła już kilka spotkań - z Polkami z Nowego Jorku zajmującymi się biznesem i wzięła udział w biegu w Central Parku w drużynie Polonii.
Wszyscy mówią jednak o znacznie mniej oficjalnym wydarzeniu. W poniedziałkowy wieczór Marta Nawrocka wraz z mężem udała się do włoskiej restauracji Il Monello na Manhattanie. Żona prezydenta ponownie miała na sobie stylizację od Izabeli Janachowskiej.
Izabela Janachowska nie pierwszy raz ubiera Nawrocką - to jej projekt Marta miała na sobie podczas oficjalnej wizyty w Watykanie. Projektantka przyznała wtedy, że jej sklep spotkał się z wielkim wzrostem zainteresowania.
Pierwsza dama wybrała na wieczorną kolację czarną sukienkę midi z małymi bufkami to projekt "Verona" z linii Janachowska Essentials, z kolekcji na jesień 2025. Minimalistyczny, uniwersalny krój z dopasowaną górą i lekko rozkloszowanym dołem prezentują się świetnie, zawodzi za to sam materiał.
Sukienka Janachowskiej wykonana jest w 60% z poliestru, a tylko w 40% z bawełny. Podszewka to już 100% poliestru. Biorąc pod uwagę, że strój kosztuje 599 złotych, nie robi to najlepszego wrażenia.
Także buty - czarne czółenka Renee od Janachowskiej - kosztowały 599 złotych. Najdroższa była torebka typu muszelka polskiej marki Chylak za 1590 złotych.
Janachowska w rozmowie z "Faktem" przyznała, że czuje się zaszczycona faktem, że Nawrocka po raz kolejny wybiera stylizację z jej kolekcji.
"To dla mnie ogromny zaszczyt, że pierwsza dama po raz kolejny wybrała stylizację mojego projektu. Każda taka decyzja to ogromne wyróżnienie" - zapewniła projektantka.
Izabela stwierdziła też, że wybór pierwszej damy to dla niej sygnał, że nasza branża modowa nie ma się czego wstydzić.
"Cieszę się również, że stylizacje pani prezydentowej są tak pozytywnie oceniane przez ekspertów. To pokazuje, że polska moda może z dumą prezentować się na arenie międzynarodowej - z godnością, wyczuciem i nowoczesną elegancją" - pochwaliła samą siebie projektantka.
Zobacz też:
Wieści ws. Nawrockiej dotarły tuż po południu. Nie do wiary
W środku nocy wyjaśniło się w sprawie Marty Nawrockiej
Najnowsze doniesienia ws. Marty Nawrockiej. Potwierdziło się