Sylwia Bomba ujawniła, ile waży. Kiedyś nie mogła wejść po schodach
Sylwia Bomba, popularna uczestniczka programu "Gogglebox", w przeszłości zmagała się z ciężką wagą, co miało wpływ na jej zdrowie i samopoczucie. Dzięki wytrwałości udało jej się zredukować niechciane kilogramy. Właśnie ujawniła, ile dziś waży.
Sylwia Bomba należy do grona gwiazd, które znane są ze swojej otwartości i kontaktu z odbiorcami w mediach społecznościowych. Celebrytka nie boi się odpowiadać na niewygodne pytania odbiorców i regularnie informuje ws. swojej codzienności na Instagramie. Nie jest tajemnicą, że lata temu celebrytka ważyła więcej, niż obecnie. Na przestrzeni lat udało jej się stracić 30 kilogramów.
Sylwia Bomba zorganizowała na Instagramie serię pytań i odpowiedzi, podczas której odpowiedziała na pytania odbiorców. Celebrytka postanowiła ujawnić, że przy wzroście 171 cm waży aktualnie 60 kg. Do tego załączyła fotografie prezentującą sylwetkę.
Celebrytka mówiła w przeszłości, że w latach szkolnych była krytykowana za swój wygląd, a waga utrudniała jej codzienne funkcjonowanie w dorosłym życiu.
Uczestniczka "Gogglebox" ujawniła jakiś czas temu w rozmowie z Plejadą, że źle czuła się we własnej skórze, kiedy była większej aparycji. Decyzję o zmianie podjęła zarówno ze względów wizualnych, jak i zdrowotnych. Dochodziło do sytuacji, w których trudno jej było wejść po schodach.
"Zawsze byłam grubej kości i byłam tego świadoma, że nie jestem szczupła, natomiast miałam o sobie lepsze wyobrażenie, niż widziałam siebie w telewizji. Załamałam się, dwie noce płakałam z rzędu, bo to nie była osoba, którą widziałam w lustrze. (...) Chodziło trochę o zdrowie, bo miałam już problemy z wchodzeniem po schodach, chodziło trochę o aspekt wizualny, to mnie zmusiło do wzięcia się za siebie" - mówiła.
Sylwia Bomba nie boi się niewygodnych pytań od internautów. Niedawno jeden z odbiorców dopytał ją, czy robi coś ze swoją wadą zgryzu. Aby odpowiedzieć na to pytanie, celebrytka aż nagrała wideo podczas przejażdżki autem z ukochanym Grzegorzem Collinsem.
"Bardzo fajne pytanie" - zaczęła. "Chyba bardzo głupie pytanie..." - przerwał jej Collins. Gwiazda "Gogglebox" szybko przeszła do rzeczy i wyjaśniła, że ewentualna naprawa wady zgryzu to - w jej ocenie - gra niewarta świeczki.
"Otóż nie. Ponieważ żebym zwalczyła tę wadę zgryzu, musiałabym (...) dochodzić do siebie przez dwa miesiące i zupełnie zmieniłyby mi się rysy twarzy. Więc nie warto" - wyjawiła celebrytka.
Zobacz też:
Sylwia Bomba wreszcie wyznała to o ślubie. Ma jedno wielkie marzenie
Sylwia Bomba przekazuje pilne wieści. Celebrytka trafiła do szpitala
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins przekazują radosne nowiny. Ostra reakcja internautki