Magda Steczkowska trafiła niedawno na krakowskiego szpitala, towarzysząc bliskiej osobie, która potrzebowała pomocy. Gwiazda w obszernej relacji na Instagramie opisała, co spotkało ją na miejscu.
Magda Steczkowska wyraźnie przejęta wizytą w krakowskiej placówce
Gwiazda jednak zaczęła od wyrażania współczucia dla pracowników oddziału. Steczkowska wprost przyznała, że zachowanie niektórych osób ją zwyczajnie zdegustowało.
"Jeżeli myślicie, że będę narzekać na to, co tam się dzieje i dlaczego tak długo to jesteście w błędzie. Mi nic nie jest, z kim i po co tam byłam, nie jest istotne, staliśmy w kolejce jak każdy, z numerkiem na ręce, natomiast to, co mam Wam do przekazania to moja obserwacja dotycząca pracy personelu (...) i zachowania pacjentów. I jestem wstrząśnięta zachowaniem tych drugich. (...) Wymagania, w kolejce obgadywania, że 'nic tam nie robią, tylko kawkę piją'... To, co ja tam widziałam, to [personel - przyp. red.], którzy wysłuchują cierpliwie pacjenta, mimo że niektórzy opowiadają historię całego swojego życia, zlecają badania, czekają na wyniki, zlecają kolejne, czekają na wyniki (...)" - napisała wyraźnie przejęta Magda Steczkowska.
Magda Steczkowska zaapelowała do odbiorców.
Pod koniec długiego wywodu zaapelowała do swoich odbiorców o wyrażenie szacunku dla specjalistów. Oficjalnie podziękowała im również za swoją pracę.
"Okażmy im szacunek i wdzięczność! Pewnie, że każdy może mieć gorszy dzień, ale lekarz też! W kolejce było 70 pacjentów! Nie wiem, czy liczyli... Wiem, długi wywód, ale, mimo że sytuacja miała miejsce kilka dni temu, wciąż o tym myślę. (...) Szanujemy siebie nawzajem" - napisała w sieci Steczkowska.
Zobacz też:
Uradowana siostra Steczkowskiej przekazała szczęśliwe wieści. "Zakochałam się"
Magda Steczkowska zdobyła się na wyznanie. Nowy wpis dał do myślenia
