Nowe doniesienia wprost od chorego Jakubiaka. Inaczej sobie wyobrażał tegoroczne święta

Nowe doniesienia wprost od chorego Jakubiaka. Inaczej to sobie wszystko wyobrażał

Tomasz Jakubiak od dłuższego czasu przebywa w szpitalu poza granicami kraju. Choć sam kucharz stara się nie tracić optymizmu, to wiele osób martwi się o jego stan zdrowia. Zaledwie wczoraj juror "Masterchefa" złożył wszystkim świąteczne życzenia siedząc na ławce, ale dziś postanowił kontynuować temat życzeń. Nie było mu jednak do śmiechu.

Anna Dec zdradza przepis na idealną sylwetkę?pomponik.pl

Tomasz Jakubiak inaczej sobie wyobrażał tegoroczne święta. Mówi o jednym

Niestety, nie obeszło się bez smutnych wstawek, ponieważ jest rozczarowany tym, że przyszło mu świętować w tak innych niż zazwyczaj okolicznościach.

"Powiem szczerze, że wyobrażałem sobie zupełnie inaczej nagrywanie dla was tych życzeń świątecznych w tym roku. Liczyłem na to, że jak gwiazda rock'n'rolla będę leżał (...) z czapką świętego Mikołaja, pod jakąś piękną, wielką choinką i będę do was mówił spektakularnie, jak to cudowne są święta (...) - zaczął.

Tomasz Jakubiak kontynuował temat życzeń, lecz wolałby, żeby jednak wszyscy byli zdrowi i nie doświadczali tego, co on.

"Przede wszystkim chciałbym wam życzyć dużo zdrowia, bo z każdej strony się słyszy, że ktoś ciągle choruje. A wiem, że nie ma nic gorszego niż choroba, nie tylko dla osoby chorującej, ale także dla rodziny (...) Jeżeli tak nie jest, to jest cudownie, to bądźcie przeszczęśliwi, że tak jest, że spędzacie te święta w jak największym gronie, że możecie się cieszyć tym wszystkim, bo to jest przecudowne. To jest ten moment, trzeba się jednoczyć, przyjaźnić i starać, żeby ta miłość w rodzinie przetrwała" - mówił Tomasz w dalszej części nagrania.

Chory Jakubiak wyznał, co jest teraz w jego życiu najważniejsze

Dodatkowo wyznał, że teraz dla niego ważna jest przede wszystkim rodzina. Podziękował także wszystkim za wspieranie go w tak trudnym czasie.

"Dzisiaj zrozumiałem, jak ważna jest rodzina, jak ważni są przyjaciele, jak ważni są fani, którzy mi kibicujecie. To jest coś niesamowitego, to jest energia, która do mnie przychodzi i energia, która mnie ładuje" - podsumował w filmiku.