Reklama
Reklama

Maja Hyży wprost mówi o "absurdzie". Musiała przełożyć operację

Problemy zdrowotne nadal utrudniają życie Mai Hyży. Doszło do tego, że artystka musiała wybierać między życiem zawodowym, a kolejnym pobytem w szpitalu w związku z operacją. Tym razem zrezygnowała z zabiegu i czeka na wyznaczenie kolejnego terminu. "Doszło do absurdu" - mówi celebrytka.

Maja Hyży popularność i rozpoznawalność zdobyła dzięki udziałowi w programie "X Factor" w 2013 roku. Wprawdzie nie wygrała całego talent show, ale doskonale odnalazła się w muzycznym świecie, już chwilę później wydała swój debiutancki album "W chmurach", który tylko umocnił jej pozycję w show-biznesie. 

Maja Hyży musiała przełożyć operację. "Doszło do absurdu"

Niestety, w ostatnim czasie, częściej niż o dokonaniach artystycznych wokalistki, mówi się o jej problemach zdrowotnych. Maja Hyży zmaga się z rzadką chorobą Otto-Chrobaka, która dotyka jej stawów biodrowych. Wokalistka ma za sobą już kilka operacji, a jej stan zdrowia nadal wymaga ciągłej uwagi. Mimo to, Maja nie poddaje się i stara się prowadzić w miarę normalne, aktywne życie prywatne i zawodowe. 

Reklama

W trakcie rozmowy z portalem "Jastrząb Post" Maja Hyży wyznała, że niestety konieczny będzie kolejny zabieg. Artystka miała już nawet wyznaczony termin, jednak ważniejsze okazały się zobowiązania zawodowe. 

"5 czerwca miałam mieć operację, ale doszło do absurdu. Musiałam zrezygnować z tego terminu. Powiedziałam lekarzowi, że jestem osobą pracującą, mam zabukowany koncert, podpisaną umowę i karę, jeżeli bym z niego zrezygnowała. Teraz nie wiem, kiedy będzie kolejny termin. Mam nadzieję, że nie za pół roku, tylko jeszcze w tym miesiącu" – przekazała Hyży. 

Jak widać, choroba wokalistki nie odpuszcza, a już w kwietniu 35-latka mówiła, że ten rok zaczął się dla niej fatalnie. 

"Dużo jest smutku, bo dużo smutnych rzeczy się dzieje i sytuacji, które po prostu przychodzą jak takie tornado i nas zdmuchują. Gdzie myśleliśmy, że ten rok zaczniemy naprawdę dobrze, a zaczął się koszmarnie pod różnymi względami. Aktualnie wydarzyła się pewna nieplanowana sytuacja, która zbiła nas strasznie i podnosimy się z tego. Musimy podjąć pewne decyzje, ale nie mogę za dużo powiedzieć, bo to jest bardzo delikatna sprawa. Przez to, że na Instagramie pokazywałam emocje, to wiem, że ludzie oczekują ode mnie, żeby dowiedzieć się czegoś więcej. (...) Nie czuję tak w 100%, żeby otwarcie mówić o tym, bo uważam, że to naprawdę powinno zostać w naszym zaciszu domowym" - wyznała Maja Hyży w rozmowie z "Jastrząb Post". 

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Najpierw pobyt w szpitalu, a teraz takie wieści. "Tylko ja wiem, jak jest naprawdę

Zalana łzami Maja Hyży ujawniła prawdę. Tak źle jeszcze nigdy nie było

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maja Hyży
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy