22 listopada minie 36 lat, odkąd o Anecie Kręglickiej, studentce Uniwersytetu Gdańskiego usłyszał cały świat. Jak potem wspominała w wywiadach, mało brakowało, by w ogóle nie pojechała do Hongkongu na wybory Miss World.
Aneta Kręglicka zrobiła furorę na wyborach Miss World
Właśnie zakończyła kilkutygodniowy kontrakt w Japonii i nie uśmiechało jej się po pięciu dniach spędzonych w Polsce, wracać do Azji. Jak wyznała w udzielonym w 2020 roku wywiadzie dla PAP-u:
"Po pięciu czy sześciu tygodniach w Japonii byłam zmęczona. Wolałam, żeby biuro Miss Polonia wysłało pierwszą wicemiss. Ale gdy Julia Morley, żona twórcy konkursu Miss World, zobaczyła moje najnowsze zdjęcia z Japonii, poprosiła, by do Hongkongu wysłać właśnie mnie. Po ledwie pięciu dniach spędzonych w domu znów musiałam lecieć".
Na dodatek te pięć dni, zamiast na odpoczynku, spędziła na poszukiwaniu kreacji na konkurs. Ostatecznie wyszła na scenę w sukni, pospiesznie sfastrygowanej przez zaprzyjaźnioną krawcową z resztek materiału zdobytych w Pewexie, ozdobionej sztucznym lisem z komisu. Jak potem wspominała Kręglicka w wywiadzie dla Onetu:
"Dostałam wiele zapytań od ludzi z całego świata, z jakiego domu mody pochodzi moja kreacja".
Aneta Kręglicka: tak dba o swoją ponadczasową urodę
Skończyło się na tym, że nieoczekiwanie dla samej siebie zdobyła tytuł Miss World, pokonując uważane za faworytki kandydatki z Kanady, Kolumbii i USA.
Nie brakuje opinii, że od tamtej pory Kręglicka nic a nic się nie zmieniła. Ona sama zresztą też lubi to podkreślać, zamieszczając na Instagramie zdjęcia swojej pozbawionej zmarszczek twarzy bez makijażu czy wyrzeźbionego ciała w treningowym trykocie. Nie ukrywa przy tym, że za swoją misję uważa przekonanie wszystkich, że za jej figurą nie kryje się żadna magia tylko codzienne ćwiczenia. Jak ujawniła na Instagramie, odkąd pamięta, przestrzega wciąż tego samego reżimu fitnessowego:
"Ćwiczę codziennie rano 6 x w tygodniu po 30 minut. Poza tym zimą biegam i jeżdżę na nartach, a latem gram w golfa i ostatnio częściej pływam. Jestem zdyscyplinowana, żyję higienicznie, uprawiam sport i nie jest to dla mnie żadnym wyrzeczeniem, ja po prostu tak lubię. To mój lifestyle".
Figura Kręglickiej od lat budzi kontrowersje. Niektórzy diagnozują u niej przesadną szczupłość, jednak była Miss Świata cierpliwie tłumaczy, że to jej naturalna sylwetka. Jak wyjaśniła w rozmowie z Plejadą:
"Nie odchudzam się wbrew temu, co niektórzy myślą. Ćwiczę, śpię, o godz. 22.00 jestem w łóżku, czytam, zasypiam i wstaję o szóstej. Mam taki higieniczny, zdrowy rytm. Nie jestem codziennie u kosmetyczki, fryzjerki czy lekarza medycyny estetycznej. Nie mam na to czasu. Robię to wszystko bardzo zdroworozsądkowo".
Aneta Kręglicka znów olśniła na pokazie Macieja Zienia
Kręglicka teraz już rzadko pojawia się na pokazach mody, jednak zawsze robi wyjątek dla swojego wieloletniego przyjaciela, Macieja Zienia. Ostatnio pozowała na ściance ubrana w srebrzystą mini, z tiulowymi rękawami. Do tego dobrała zwykłe czarne rajstopy, klasyczne szpilki i kopertówkę.
Chociaż Kręglicka nie sprawiała wrażenia, jakby w swoją stylizację włożyła wiele wysiłku, zdaniem Daniela Jacoba Dalego i tak skupiła na sobie wszystkie spojrzenia. Jak wyznał w rozmowie z Telemagazynem:
"Na premierze kolekcji Macieja Zienia pojawiło się wiele gwiazd, ale to właśnie Aneta Kręglicka wyglądała olśniewająco. Odcień projektu absolutnie hitem na sezon jesień-zima. Dodatki jak duży srebrny pierścień czy mała ciemna kopertówka dodała całości pożądanego efektu szyku i klasy. Jak widać chcieć to móc i gdyby tylko większość celebrytek brała inspiracje od Anety, to byłoby dobrze".









