Kręglicka grzmi na konkursy piękności. Miss Polski 2025 już odpowiedziała. Co za riposta

Oliwia Mikulska to 20-latka, która sięgnęła po tytuł Miss Polski 2025. Niestety, nie wszyscy uważają, że tego typu wydarzenia mają sens. Na myśl o nich obrusza się m.in. Aneta Kręglicka. Miss Świata z 1989 roku stwierdziła, że w tych czasach nie mają... sensu."Myślę, że konkursy piękności powinny przejść jakąś reformę. Dla mnie są one passé. Powinien być na to nowy pomysł. Właściwie po co szukamy tej najpiękniejszej dziewczyny? Co ona miałaby dalej robić? Jaka jest wartość tego tytułu poza symboliką?" - powiedziała Plejadzie kilka miesięcy temu.

Oliwia Mikulska w rozmowie z redakcją Jastrząb Post postanowiła odpowiedzieć. Skwitowała wypowiedź dawnej gwiazdy branży:"Warto podkreślić, że to nie chodzi o to, żeby znaleźć kobietę piękną tylko i wyłącznie z zewnątrz, ale piękną również wewnątrz. Nie wiem, jak wcześniej wyglądały konkursy piękności (...), więc trudno mi powiedzieć o jakich czasach mówi pani Kręglicka".

Następnie wymieniła, co można zyskać dzięki takiemu wydarzeniu.

"Uważam, że konkurs (...) dał mi możliwości rozwoju osobistego. To nie jest wybór, tylko piękna i to nie jest passe, a możliwość spełnienia się w różnych dziedzinach, a szczególnie mówienia o rzeczach, o których nie mówi się codziennie, np. o wolontariacie i działaniach społecznych w moim przypadku" - powiedziała 20-latka.

Według Oliwii warto mówić o zaletach płynących z udziału w konkursach piękności, a szczególnie o wizji i wartościach uczestniczek, które biorą w nich udział."Ja mam wrażenie, że korona to nie jest tylko rzecz, ale i narzędzie do działania. To, jakie działanie podejmiemy i jak to [koronę] wykorzystamy, to jest tylko i wyłącznie nasza chęć i nasza decyzja" - podsumowała.

Czytaj też:

Trudno uwierzyć w wiek Kręglickiej. 60-latka ujawniła banalnie prosty sekret wyglądu

Ledwo co skończyła 60 lat, a tu taki niespodziewany kadr. Aneta Kręglicka zapozowała w wersji sauté