Reklama
Reklama

Żona Daniela Olbrychskiego przekazała wieści z domu. "Trauma nie do opisania"

Daniel Olbrychski (78 l.) w marcu 2020 roku stracił wnuka. Jakub Olbrychski miał zaledwie 28 lat i długą historię leczenia. Nie udało się mu pomóc…. Jego ciało zostało znalezione w otwockim lesie. Teraz żona aktora wróciła do tej tragedii i zaskakujące, co wyjawiła.

Daniel Olbrychski jest ojcem trojga dzieci. Najstarszy syn aktora, Rafał Olbrychski dochował się dwóch synów. 

Krystyna Demska-Olbrychska wspomina tragedię sprzed 3 lat

Na początku 2020 roku rodzina przeżyła niewyobrażalną tragedię. 14 marca w lesie w okolicach wsi Tabor niedaleko Warszawy znaleziono ciało wnuka aktora, Jakuba Olbrychskiego. Miał zaledwie 28 lat i leczył się specjalistycznie.

Jak wspomina trzecia żona aktora, Krystyna Demska-Olbrychska w wywiadzie dla magazynu „Pani”, utrata Jakuba była ogromnym ciosem:

Reklama

„Bardzo kochałam wnuki Daniela, Kubę i Antka. Zaspokoiły moją potrzebę macierzyństwa. Podobnie jak nasze zwierzątka. Kilka lat temu umarł Kubuś. Miał zaledwie 28 lat. To trauma nie do opisania. Ale w końcu życie wraca na dawne tory. Tylko nasza bliskość stała się jeszcze większa, choć nigdy nie nazwałabym jej symbiozą”. 

Daniel i Rafał Olbrychscy walczyli o zdrowie Jakuba

Jakub Olbrychski leczył się psychiatrycznie. Jego ojciec, Rafał Olbrychski rozważał powierzenie go opiece ośrodka wychowawczego, jednak dziadek, Daniel Olbrychski stanowczo wtedy zaprotestował. Rodzinny spór zakończył się w sądzie, który w 2009 zdecydował, że wychowanie Jakuba i jego o rok młodszego brata Antoniego będzie się odbywało pod okiem kuratora. 

Wyrok zadowolił wszystkich i ostatecznie Daniel i Rafał Olbrychscy pogodzili się.  Niestety, stan Jakuba nie ulegał poprawie. Bliscy regularnie namawiali go na kolejne terapie, jednak z mizernym skutkiem. 

Ciało wnuka Daniela Olbrychskiego znalazł przypadkowy spacerowicz 14 marca w lesie przy wsi Tabor nieopodal Warszawy. Wezwana na miejsce policja początkowo nie mogła ustalić tożsamości zmarłego. Jakuba rozpoznała rodzina Olbrychskich w trakcie okazania. 

Daniel Obrychski zaangażawał się w pomoc dzieciom i młodzieży

Otwocka prokuratura wszczęła śledztwo, które ostatecznie wykluczyło udział osób trzecich. Po śmierci wnuka Daniel Olbrychski zaangażował się w akcję #zdrowiewgłowie wspierającą dzieci i młodzież, zmagające się z problemami psychicznymi. Jak tłumaczył w „Dzień Dobry TVN”:

"To wszystko jest mi wyjątkowo bliskie, ponieważ mój nieżyjący już wnuk był chory psychicznie . To dla mnie jest rzecz bardzo istotna, żeby wyjść naprzeciw tej akcji. Obojętność w każdej sprawie jest czymś strasznym, nieludzkim, a w wypadku tych bezbronnych istnień, wszystko trzeba zrobić, żeby im pomóc. Ja i rodzice mojego wnuka i jego wspaniały młodszy brat zmagaliśmy się ponad 20 lat z jego chorobą. Staraliśmy się pomóc". 

Zobacz też:

Daniel Olbrychski ostro o swoim synu. Nie zostawił na nim suchej nitki

Rodowicz dotknięta do żywego wyznaniem Olbrychskiego. Popędziła z tym do jego żony. Nie do wiary, o co ją zapytała [POMPONIK EXCLUSIVE]

Daniel Olbrychski obraził się na polskie kino? Bojkotuje festiwal w Gdyni!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Olbrychski | Krystyna Demska-Olbrychska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy