Jak na warunki Hollywood Michael Douglas i Catherine Zeta-Jones są już starym dobrym małżeństwem. Para jest ze sobą już 23 lata i nadal są bardzo szczęśliwi.
Michael i Catherine mają dwójkę dzieci – Carys Zete Douglas i Dylana Douglas. Jak się okazuje, Michael Douglas potrafi bardzo utrudnić życie miłosne młodszej córce.
Douglas to teść z piekła rodem. Chłopacy córki nie mają z nim łatwo
Jak pisze New Idea, Michael potrafi utrudniać kontakty swojej córce z innymi chłopakami, do tego stopnia, że żona 78-latka przeprowadziła z nim już nawet prywatną rozmowę na ten temat. Rozmowa ta nie przyniosła jednak żadnych efektów.
Aktor jest nadopiekuńczy i bardzo krytyczny wobec potencjalnych partnerów Carys.
Gwiazdor potrafi być nieugięty, konsekwentnie uważa, że żaden z wybranków nie jest wystarczająco dobry dla jego córki.
Catherine Zeta-Jones obawia się, że takie postępowanie Michaela sprawi, że Carys będzie mieć żal do ojca. Jednak córka pary aktorów, uwielbia to, że jej ojciec „tak bardzo troszczy się o jej dobro”.
Zobacz też:
Michael Douglas nie zachował się elegancko wobec żony w Cannes. W sieci aż zawrzało
Ekspert mówi jasno: "Meghan nie jest głupia" i wie, że tak daleko nie zajedzie










