Nie żyje Wolfgang Petersen. Znakomity reżyser miał 81 lat
Wolfgang Petersen zdobył sławę i pierwszą nominację do Oscara dzięki filmowi "Okręt" ("Das Boot"), który opowiadał o załodze łodzi podwodnej. Po tym filmie przyszły kolejne sukcesy.
Hitem był film fantasy "Niekończąca się opowieść", który opowiadał o chłopcu przenoszącym się do świata baśni za pośrednictwem niezwykłej książki. Od tego momentu reżyser pracował już dla Hollywood. W USA nakręcił takie filmy, jak "Mój własny wróg", "Okruchy wspomnień" oraz niezwykle popularne obrazy: "Na linii ognia" z Clintem Eastwoodem i Johnem Malkovichem, "Epidemia", "Air Force One" czy "Troja" z Bradem Pittem i Erikiem Baną.W jego filmach grały największe gwiazdy kina. Obok wyżej wymienionych należy wspomnieć Harrisona Forda, Gary'ego Oldmana, Dustina Hoffmana czy Rene Russo.
Karierę rozpoczął na początku lat 60., reżyserując sztuki teatralne. W latach 70. rozpoczął pracę w telewizji niemieckiej, a następnie zajął się realizacją filmów. Jego pierwszym filmem był obraz Jedno z nas dwojga z 1967 roku.
Według oficjalnych informacji, które media podały we wtorek 16 sierpnia, reżyser zmarł 12 sierpnia na raka trzustki.
Zobacz też:
Brad Pitt przegrał z Angeliną Jolie. Znamy szczegóły procesu
Książę Harry i Meghan Markle planują wizytę w Londynie. Czy są tam mile widziani?
Harrison Ford rozbił się samolotem!
***








