Reklama
Reklama

Zmarł Ludwik Dorn. Polityk miał 67 lat

Ludwik Dorn, zasłużony opozycjonista, publicysta, wieloletni poseł na Sejm, marszałek V kadencji, nazywany przez jakiś czas ”trzecim bliźniakiem”, właściciel najsłynniejszego psa w polskiej polityce, zmarł 7 kwietnia 2022 roku w wieku zaledwie 67 lat.

Zmarł Ludwik Dorn, z wykształcenia socjolog, współzałożyciel Porozumienia Centrum i partii Prawo i Sprawiedliwość,  za 2 miesiące obchodziłby 68. urodziny.

Urodził się 5 czerwca 1954 roku w Warszawie, jako Ludwik Dornbaum. W latach 60. rodzina zmieniła, a właściwie skróciła nazwisko do Dorn. Przyszły polityk ukończył VI Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Reytana. W tamtym czasie należał do  1 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej im. Romualda Traugutta, nazywanej „Czarną Jedynką”. Tam poznał m.in. Andrzeja Celińskiego, Antoniego Macierewicza i Piotra Naimskiego, którzy pełnili funkcje instruktorów, a z czasem wszyscy zaangażowali się w politykę.

Reklama

Ich najsłynniejszą wywrotową akcją było namalowanie w nocy 31 października 1971 roku na murze cmentarza powązkowskiego hasła "Chwała robotnikom pomordowanym w grudniu 1970 roku". Sprawę nagłośniło działające za żelazną kurtyną Radio Wolna Europa. 

Po maturze Ludwik Dorn podjął studia socjologiczne na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego. Jego studencką miłością była Kinga Dunin, późniejsza publicystka i działaczka feministyczna, związana z „Krytyką Polityczną”. Po wydarzeniach czerwcowych, w lipcu 1976 roku zaczął działać w Komitecie Obrony Robotników, za co został dwukrotnie dotkliwie pobity przez milicjantów, którzy zgodnie z komunistycznymi wytycznymi, bili pałką w pięty, żeby nie zostawiać śladów. W 1977 roku Dorn współpracował z redakcją podziemnego pisma „Głos”, którego redaktorem naczelnym był Antoni Macierewicz

Rok później Ludwik Dorn uzyskał tytuł magistra socjologii. W sierpnia 1980 roku został zatrzymany za działalność opozycyjną i trafił do aresztu w Warszawie, skąd został zwolniony wskutek porozumień sierpniowych. Miesiąc później wstąpił do NSZZ Solidarność. 

Podczas stanu wojennego wydano za nim list gończy. Przez półtora roku Dorn ukrywał się w mieszkaniach zaufanych przyjaciół w Gdańsku i Warszawie, kierując jednocześnie czasopismem „Głos” pod nieobecność internowanego Macierewicza. Jesienią 1983 roku, przy pomocy Jana Olszewskiego, nawiązał kontakt z komunistycznymi władzami i podpisał zobowiązanie, że nie będzie łamał prawa PRL. Zarabiał na życie tłumacząc z angielskiego, pod pseudonimem Dorota Lutecka,  powieści szpiegowskie, między innymi  Johna le Carré. 

Ludwik Dorn był przeciwnikiem porozumień Okrągłego Stołu, a także współzałożycielem partii: Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, które porzucił po zaledwie 4 tygodniach, a następnie Porozumienia Centrum, uważanego za polityczny początek Prawa i Sprawiedliwości. 

Wtedy rozpoczęła się jego trwająca wiele lat przyjaźń i współpraca z Jarosławem i Lechem Kaczyńskimi. Wraz z nimi w 2001 roku założył partię Prawo i Sprawiedliwość. Z powodu zażyłych relacji łączących Dorna z braćmi Kaczyńskimi, media nazywały go „trzecim bliźniakiem”. 

W tym samym roku zaczęła się kariera poselska Dorn, która trwała do 2015 roku. W międzyczasie zdążył pokłócić się z Jarosławem Kaczyńskim, zostać ministrem spraw wewnętrznych i administracji, podać się do dymisji z tego stanowiska oraz zostać marszałkiem Sejmu V kadencji,  zostać usuniętym z klubu parlamentarnego PiS i do niego wrócić. Miał też ambicje prezydenckie, jednak z powodu katastrofy smoleńskiej wycofał swoją kandydaturę. W wyborach prezydenckich 2015 roku poparł Andrzeja Dudą, z 5 lat później – Szymona Hołownię. 

Ludwik Dorn nie żyje

Ludwik Dorn znany jest także jako właściciel najsłynniejszego psa IV RP, sznaucerki Saby. Saba była, zdaniem tygodnika „Wprost”, za bardzo rozpieszczona. Wożona limuzynami i wyprowadzana na spacery przez agentów BOR-u, z nudów pogryzła meble w rezydencji ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji przy ul. Zawrat w Warszawie. Straty oszacowano na 3350 złotych. To właśnie do niej Aleksander Kwaśniewski podczas konwencji wyborczej SLD w Szczecinie w październiku 2009 roku wystosował apel:

Ludwik Dorn był trzykrotnie żonaty. Dla jednej z żon przyjął, w dojrzałym wieku, chrzest. Jego trzecia żona, Izabela Śmieszek-Dorn jest wizażystką i specjalistką od bodypaintingu. Polityk dochował się czterech córek. Do końca życia zapamiętale oddawał się swoim pasjom: tłumaczeniu angielskiej literatury i pisaniu bajek. Opowieść „O śpiochu tłuściochu i psie Sabie” otrzymała wyróżnienie  w ogólnopolskim konkursie „Wielcy poeci piszcie dla dzieci”. 

Ludwik Dorn zmarł 7 kwietnia 2022 roku. 

Zobacz też:

Nie cichną plotki o romansie. Ta informacja podgrzeje je jeszcze bardziej

Magda Gessler wybuchła. Odpowiedziała złośliwej internautce

POMAGAMY UKRAINIE

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama