Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Katarzyna Zillmann smutna z powodu odpadnięcia Ewy Minge z "TzG"
W "Tańcu z gwiazdami" nigdy nie ma nudy. 17. edycja show ruszyła dwa tygodnie temu i o ile w pierwszym odcinku nikt nie odpadł, o tyle w drugim z programem musiała pożegnać się Ewa Minge.
Jak się okazuje, z tego powodu wyjątkowo smutno jest Katarzynie Zillmann, a to dlatego, że panie zdążyły się już zaprzyjaźnić. W rozmowie z "Party" wioślarka wprost wyznała, że nie może przeboleć odpadnięcia koleżanki.
"To jest mega smutne, bo ja nie zdawałam sobie sprawy chyba, że faktycznie ktoś musi odpaść. Z Ewą w ostatnim tygodniu dużo spędzałyśmy czasu, bo miałyśmy sale obok siebie i odwiedzałyśmy się, wspierałyśmy" - wyznała.
"Cudowna kobieta. Gdyby nie ‘Taniec...’ pewnie bym jej w życiu nie poznała i cieszę się, że mogłam ją poznać. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy" - dodała, życząc jej wszystkiego, co najlepsze.
Katarzyna Zillmann zbiera świetne noty
Wygląda na to, że Katarzyna Zillmann jest nieoszlifowanym diamentem jeśli chodzi o taniec towarzyski. Już w pierwszym odcinku została wysoko oceniona.
"Kasia, po prostu rozłożyłaś dzisiaj system, cały. Jesteś niesamowicie prawdziwa na parkiecie. To nie jest wcale łatwe - potrafisz skumulować całą energię, zatrzymać ją na trzy sekundy, a potem skierować ją w nasze serca. Jesteś wyjątkowa, charyzmatyczna i magnetyczna" - zachwycała się nią Iwona Pavlović.
"Patrzyłem na taniec z zapartym tchem. Będzie się działo, skoro to pierwszy odcinek" - dodał Rafał Maserak, a całe jury przyznało wówczas Katarzynie Zillmann i Jani Lesar 36 punktów.
Nie była to jednorazowa akcja. W drugim odcinku wioślarka również zaprezentowała się znakomicie i tym razem otrzymała 37 punktów.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go
Zobacz też:
Gwiazdy "TzG" nie wytrzymały. Chwilę przed programem wywołały burzę
Oto skład najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami"
Tuż przed startem "TzG" takie wieści o Beacie Tyszkiewicz
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych
