Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Każdy odcinek "Tańca z gwiazdami" przynosi wielkie emocje i nowe niespodzianki, ale tego chyba nikt się nie spodziewał. Oto bowiem w niedzielę z programem pożegnali się Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go
Kaczorowska i Rogacewicz odpadli z "TzG". Nie obyło się bez skandalu
Para numer 7, która stanowi duet również w życiu prywatnym i wcale się z tym na parkiecie nie kryje, budziła duże kontrowersje swoim zachowaniem w trakcie tanecznej rywalizacji. A na koniec jeszcze tylko podsyciła atmosferę.
Najpierw w trakcie ogłaszania wyników Agnieszka stała tyłem do kamery, przytulając się do ukochanego, a już po usłyszeniu przykrego dla nich rezultatu wygłosiła dłuższą przemowę, w której nie gryzła się w język.
Później wpatrzeni w siebie partnerzy nawet nie zwracali uwagi na innych uczestników, którzy zgodnie ze zwyczajem chcieli im podziękować za wspólną przygodę i się z nimi pożegnać. Zignorowawszy choćby Barbarę Bursztynowicz i Michała Kassina, którzy również o mało co nie odpadli, zakochani wyszli bez słowa ze studia, nie udzieliwszy żadnego wywiadu.
Zachowanie Kaczorowskiej i Rogacewicza wywołało spory skandal zarówno wśród widzów, jak i osób związanych z show. Głos w sprawie zabrały m.in. Katarzyna Zillmann i Janja Lesar.
Zillmann zabrała głos ws. Kaczorowskiej i Rogacewicza. Wyznała to zupełnie szczerze
Wspomniany duet właściwie od początku znakomicie radzi sobie na parkiecie. Jeszcze ani razu nie otrzymał od jurorów mniej niż 36 punktów i aż trzykrotnie (w tym właśnie w ostatnim epizodzie) sięgał po maksymalną liczbę oczek. Mimo to nawet i on brał pod uwagę, że ich dalsze losy w show wcale nie są pewne.
"Staram się nie mieć żadnych myśli. Jak była 'odpadanka', to po prostu nie chciałam myśleć, kto mógłby odpaść. Wiadomo, że my też byśmy mogły. Każdy jak odpadnie, to jest szok po prostu" - powiedziała Janja w rozmowie z Jastrząb Post.
"Format tego programu jest po prostu brutalny. Czy odpadł Olek, czy musiała zrezygnować Maja, to są ciężkie rzeczy. Jak wszyscy jesteśmy razem na początku, to czujesz taką pełnię tych różnych osobowości, które się przenikają, a teraz ta liczba uczestników się kurczy i po prostu robią się takie wyrwy po niektórych osobach, których się nie da zakleić" - mówiła o swoich odczuciach Kasia.
Zillmann i Lesar bez ogródek o głośnej mowie Kaczorowskiej. Padły mocne słowa: "Nie jest jedyna"
Wioślarka nie przyjmuje do wiadomości, że ktokolwiek mógłby jeszcze odpaść.
"Nie wyobrażam sobie programu bez Basi czy bez Tomka (...) czy bez Wiktorii, którą po prostu uwielbiam absolutnie, i Kamila - tworzą cudowną parę. Ja się, tak czy siak, czuję wygrana, będąc tutaj już tyle czasu i pokazując takie wspaniałe rzeczy, że staram się czerpać z tego jak najwięcej. A każdego szkoda, kto odpadnie, naprawdę" - dodała w tej samej rozmowie.
Tancerka z kolei przyznała, że nie słyszała mowy pożegnalnej Agnieszki, bo skupiała się wtedy na rozmowach z innymi parami o tym, jak trudno jest przyjąć taki werdykt odbiorców. Gdy dowiedziała się, że jej koleżanka po fachu sporo miejsca w swojej wypowiedzi poświęciła fali krytyki, jaka na nich spływa, nie omieszkała tego skomentować.
"My też (...) [jesteśmy krytykowane - przyp. aut.], wiesz, nie jest jedyna. (...) Na pewno sobie poradzi. Już z niejedną rzeczą sobie poradziła. No ale szkoda. Naprawdę szkoda" - mówiła Janja, a Kasia się z nią zgodziła.
Kolejne odcinki "Tańca z gwiazdami" w każdą niedzielę o godz. 19:55 w Polsacie.
Zobacz również:
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych









