Początki kariery Zenka Martyniuka sięgają lat 80. Zanim z Mariuszem Aniekiejem założył w 1989 roku zespół Akcent (posłuchaj!), zarabiał na życie przygrywając na weselach i zabawach wiejskich. To zresztą tradycja rodzinna Martyniuków, gdyż tym samy zajmowali się jego babcia, mama i wujkowie.
Podczas jednego z wesel został wypatrzony przez Zenobiusza Gula, który zaproponował mu występy w swoim zespole Akord. Martyniuk przewinął się także przez zespoły Centrum, Zenki, Orfeusz i Venus, aż w końcu uznał, że czas pójść na swoje i tak powstał Akcent.
Przez wiele lat repertuar zespołu znany był głównie podlaskim fanom disco polo, jednak 7 lat temu, za sprawą prezesa TVP, Jacka Kurskiego, Polska została zmuszona do zapoznania się z nim. Po tym, gdy Kurski wyznał publicznie, że osobiście nie zna piękniejszej piosenki niż „Taką cię wyśniłem”, stało się jasne, że postanowił narzucić swój gust wszystkim Polakom.
Wprawdzie reality show o codziennym życiu muzyków disco polo, nakręcony przez TVP, nie odniósł oszałamiającego sukcesu, ale Zenek stał się obowiązkowym punktem programu imprez organizowanych przez telewizję publiczną, ze szczególnym uwzględnieniem sylwestrowych.
Zenek Martyniuk sprawił sobie nowe zęby
Uskrzydlony sukcesami Martyniuk podniósł stawki koncertowe, został twarzą napoju energetycznego i sieci sklepów AGD i RTV, a także, jak sam skromnie ujawnił, bohaterem prac dyplomowych na swój temat. Jak wyznał 3 lata temu:
Dowiedziałem się, że pewna pani z Olsztyna pisze pracę dyplomową właśnie o mnie. Przecież zwykle pisze się o wielkich poetach, takich jak Mickiewicz czy Słowacki…
W końcu doczekał się filmu o swoim życiu pod bezpretensjonalnym tytułem „Zenek”.
Muzyk i jego żona, Danuta długo opierali się panującym w show biznesie trendom. Dopiero niedawno zdecydowali się płynąć z prądem i na gali „Osobliwości i Sukcesy 2022” pojawili się całkiem odmienieni. Danuta olśniewała gładką twarzą i odchudzoną, na oko o dobre parę kilo, sylwetką, zaś Zenek nieoczekiwanie pokazał zęby.
Do tej pory unikał prezentacji uzębienia, tak starannie, że można było zastanawiać się, czy je w ogóle posiada. Większość piosenkarzy przykłada szczególną wagę do pielęgnacji zębów, bo widać je podczas śpiewania. Zenkowi do tej pory jakoś udawało się tego unikać, a uśmiechał się wyłącznie zaciśniętymi ustami. Jednak odkąd na gali zaprezentował oślepiająco białe zęby, wśród których próżno szukać śladu po diastemie, po prostu nie może przestać się szczerzyć.
No ale każdy chyba przyzna, że jest się czym chwalić, zresztą porównajcie uśmiech Zenka kiedyś i teraz. Teraz tylko patrzeć, jak sobie z Danką pozakładają Instagramy...
Zobacz też:
Czarne chmury nad Jaworowicz. Dziennikarka usłyszała poważne zarzuty
Co się działo w willi Hugh Hefnera? Na jaw wychodzą kolejne surowe zasady
***
