Reklama
Reklama

Zenek Martyniuk kompletnie zaskoczył żonę. Długo wahała się, czy przyjąć prezent

Zenek Martyniuk (54 l.) dał się poznać jako troskliwy i romantyczny mąż. Nie potrzebuje specjalnej okazji, by obsypywać żonę prezentami i komplementami, jednak z okazji rocznicy ślubu robi to szczególne chętnie. W tym roku przygotował dla żony tak oryginalną niespodziankę, że długo biła się z myślami, czy w ogóle ją przyjąć.

Zenek i Danuta Martyniukowie 4 lutego będą obchodzili 35. rocznicę ślubu (zobacz!). Jak lubi wspominać muzyk, Danuta okazała się trudna do zdobycia i to go w niej zaintrygowało. Wcześniej, dzięki gitarze i swoim piosenkom, nie mógł opędzić się od wielbicielek. Na przyszłej żonie jego talent nie zrobił wrażenia.

Reklama

Kiedy spotkali się po raz pierwszy, gdy grał koncert w Grabowcu, Danuta do tego stopnia nie była nim zainteresowana, że na odczepnego podała mu fałszywe imię. Kiedy następnego dnia zauroczony Zenek przyjechał do jej domu rodzinnego, usłyszał, że żadna Kinga tu nie mieszka. 

Zenek i Danuta Martyniukowie świętują 35. rocznicę ślubu

W 1989 roku w Bielsku Podlaskim odbył się ich ślub. Od tamtej pory, jak wyznał muzyk w rozmowie z „Dobrym Tygodniem”, żadne z nich nigdy nawet nie pomyślało o rozstaniu:

„Ja i Danusia jesteśmy, jak to mówię, ludźmi starszej daty. Rzeczy wolimy naprawiać, a nie wyrzucać, a tak przecież robi wielu ludzi w dzisiejszych czasach. Myślę, że to jeden z elementów, który nas utrzymuje razem. Przed ślubem spotykaliśmy się przez dwa lata, podjęliśmy decyzję, że pragniemy iść przez życie jako małżeństwo. Mam nadzieję, że tak pozostanie dalej, aż do śmierci”. 

Martyniuk, od 37 lat zakochany w Danucie, co roku szuka pomysłu na oryginalny prezent rocznicowy. Problem w tym, że mało czym jest już w stanie żonę zaskoczyć.  Jak zresztą w wywiadach przyznaje sama Danuta, jej garderobę już wypełniają drogie buty i torebki, po które chętnie jeździ za granicę. Jak wyznała w rozmowie z „Faktem”:

„Lubię dobrze wyglądać i pięknie pachnieć. Wybieram takie marki jak Louis Vuitton, Coco Chanel, Prada, Burberry. Uważam, że one najlepiej leżą na kobiecie. Moje ulubione buty robi Christian Louboutin. Ubolewam, że polskie butiki są słabo wyposażone w te marki. Byłam raz w Vitkacu w Warszawie, ale się rozczarowałam asortymentem. Daleko mu do światowego”. 

Zenak Martyniuk obsypuje żone prezentami

Kiedy Danuta w wieku 47 lat zrobiła prawo jazdy, mąż natychmiast kupił jej mercedesa, chociaż wcale nie zależało jej na kosztownym aucie. Jak skromnie wyznała w rozmowie z Pudelkiem, nie przywiązuje wagi do marki samochodu, ani nie uważa się za motoryzacyjną snobkę. Po uzyskaniu prawa jazdy doświadczenia nabierała za kierownicą toyoty, jednak Zenkowi serce się krajało, gdy na to patrzył:

„Powiedziałam mężowi, że uczę się jeździć, więc kupiłam samochód taki dla początkującego kierowcy. Był bardzo fajny, ale Zenek, który interesuje się motoryzacją i uwielbia te swoje mercedesy, no to... dziś jeżdżę mercedesem”. 

Jak można zaskoczyć kobietę, przyzwyczajoną do luksusów? Z pewnością nie jest to łatwe, ale Martyniukowi się udało.

Zenek Martyniuk: to podarował żonie na rocznicę ślubu

Zadedykował żonie swój najnowszy utwór, opowiadający, a jakże, o miłości i zaproponował główną rolę w promującym go klipie. Jak ujawnił Zenek w rozmowie z „Faktem”:

„Teledysk ukaże się w lutym, na moją i Danusi 35. rocznicę ślubu. Piosenka ma tytuł „Będę zawsze tam, gdzie ty”. Po raz pierwszy udało mi się namówić żonę do wystąpienia w klipie. Danusia wystąpi w roli głównej. Nakręciliśmy go w Chicago”. 

Wbrew krążącym od lat pogłoskom, jakoby Danuta Martyniuk osobiście wcieliła się w niedostępną piękność w nakręconym przed laty teledysku „Gwiazda”, dopiero występ w najnowszym klipie Zenka jest jej aktorskim debiutem. Jak ujawnił muzyk w rozmowie z „Faktem”, żona długo biła się z myślami, czy w ogóle wejść na plan:

„Bała się ze względu na to, co ludzie piszą na jej temat. Ona to akurat strasznie przeżywa, bo sporo krytyki jest pod adresem żony. Ja na to nie zważam, bo ja tego nie czytam. Ale dobrze, że udało mi się namówić żonę na udział w teledysku, bo to jest taka wyjątkowa piosenka i opowiada o tym, że zawsze będę tam, gdzie ona”. 

Lęk przed krzywdzącymi komentarzami towarzyszy Danucie od dawna. Jak sama wyznała w rozmowie z „Party”:

„Pod moimi zdjęciami internauci pisali, że jestem gruba, brzydka, że wyglądam jak mama Zenka i mąż powinien znaleźć sobie kogoś młodszego, atrakcyjniejszego. Bardzo mnie to zabolało i wreszcie przyszedł ten moment, kiedy pomyślałam: "Ja wam jeszcze pokażę!"".

Półtora roku temu na gali  „Osobowości i Sukcesy 2022” Danuta Martyniuk zachwyciła szczuplejszą o 17 kilogramów sylwetką. Jak się okazało, to był dopiero początek. 

Od tamtej pory zdążyła schudnąć kolejne 13 kilogramów, co wyraźnie odbiło się na jej twarzy. Postanowiła więc rozprawić się z nadmiarem skóry za pomocą liftingu i zmniejszyć nos, żeby pasował do subtelniejszych rysów, oczywiście motywując decyzję względami zdrowotnymi. Od tamtej pory wygląda, jak gwiazda. Nic dziwnego, że mąż poprosił ją, by wystąpiła z jego teledysku. 

Zobacz też:

Martyniukowie zaszaleli podczas pobytu w USA. Żona Zenka nie żałowała pieniędzy

Odchudzona Danuta Martyniuk kusi nóżkami na rajskiej plaży. Co za widok

Danuta Martyniuk już tak nie wygląda. Spektakularna metamorfoza żony Zenka


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Zenon Martyniuk | Danuta Martyniuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy