Jakiś czas temu Edyta Górniak udała się do Dubaju, gdzie spędza ostatnie dni. Na lotnisku została przyłapana bez makijażu w casualowej stylizacji, która zupełnie odbiega od szyku i elegancji, do której gwiazda przyzwyczaiła swoich wielbicieli występami scenicznymi. Jej wygląd nie powinien jednak zanadto dziwić, biorąc pod uwagę, że miała za sobą długą i zapewne męczącą podróż samolotem. Brak makijażu tylko podkreślił jej dystans do siebie. Oprócz luźnej beżowej bluzki i jasnych spodni Edyta miała ze sobą jedynie okulary przeciwsłoneczne i małą walizkę.
Jej stylizację mogliśmy poznać dzięki wyjątkowemu nagraniu jej fanki, na którym można dostrzec, jak gwiazda z uśmiechem na ustach wpatruje się w obejmującą się parę, wyraźnie cieszącą się ze swojego przylotu do Dubaju.
Górniak natknęła się na fanów. Niebywałe, jak zachowała się na lotnisku...
Edyta Górniak niespodziewanie stała się bohaterką jednego z wideo zamieszczonych na TikToku. Jedna z influencerek postanowiła bowiem uwiecznić czułości z partnerem na lotnisku. Edyta, która szła tuż za nimi, niechcący pojawiła się w kadrze.
"Gdy robisz sobie randomowy filmik w Dubaju, a w kadr wchodzi Ci Edyta Górniak" - podpisała nagranie fanka gwiazdy.
Okazuje się, że Edyta szybko zauważyła, że stała się tłem czyjegoś nagrania i zdecydowała się na odważną konfrontację z parą napotkaną w Dubaju. Wolała ich ostrzec, że najpewniej oprócz swoich pocałunków uwiecznili również ją.
"Potem nas zaczepiła i powiedziała, że chyba będzie na naszym filmiku" - tłumaczyła internautka na TikToku.
Chociaż piosenkarka nie miała żadnego problemu z nagraniem, wielu internautów zarzuciło TikTokerce, że specjalnie ustawiła kadr w ten sposób, a zbieżność jest niemożliwa, ponieważ przez cały czas patrzy w kamerę, kontrolując podgląd.
Zobacz też:
Górniak wywołała prawdziwą aferę wokół preselekcji. Odpowiada na zarzut jurora
Luna reprezentantką Polski na Eurowizji. Pokonała blisko dwustu kandydatów
Eurowizja 2024. Przy wyborze Luny złamano regulamin. Jurorzy się wygadali









