Kaczorowska i Rogacewicz odpadli z "TzG" i wywołali aferę
Ostatni odcinek "Tańca z gwiazdami" był wyjątkowo emocjonujący. Na koniec ogłoszono wyniki i z programem pożegnali się - ku zaskoczeniu wielu - Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz.
W krótkiej przemowie tancerka wbiła szpilę innym uczestnikom, mówiąc wprost, że jej partner tańczy lepiej niż niejedna osoba, która pozostała w programie.
Jakby tego było mało, para odpuściła sobie czułe pożegnanie z innymi uczestnikami, które do tej pory było niepisaną tradycją, a na dodatek szybko czmychnęli ze studia, pomijając live w mediach społecznościowych programu, co również zostało uznane za mało eleganckie zachowanie. Inne pary, które odpadły, nie miały bowiem problemu, by porozmawiać na temat swojego udziału w show.
To wszystko sprawiło, że wiele osób pozwoliło sobie na krytykę w ich kierunku. Co ciekawe jednak, były też osoby, które stanęły w ich obronie, tłumacząc, że ich taniec był na tyle dobry, że nie powinni odpaść na tym etapie.
Do obrońców pary, ku zaskoczeniu wielu, dołączyła… Magdalena Ogórek.
Magdalena Ogórek staje w obronie Kaczorowskiej i Rogacewicza
Związek Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza od początku wzbudzał wiele emocji i para musiała się zmierzyć z wieloma opiniami na swój temat, w wielu przypadkach niezbyt przychylnymi. Ma to związek m.in. z faktem, że tancerka wciąż jest żoną Macieja Peli, choć ich małżeństwo od miesięcy istnieje już tylko na papierze i niebawem czeka ich rozprawa rozwodowa.
Ku zaskoczeniu wielu, w ich obronie po ostatniej fali krytyki stanęła… Magdalena Ogórek.
Na instastory zamieściła wpis, w którym dała do zrozumienia, że nie rozumie krytyki pod ich adresem.
Bo co, bo za ładni? Bo zbyt szczęśliwi? Nie wierzę w to, co czytam... Chodzi mi oczywiście o komentarze ludzi... Jak można robić tak nienawistne wpisy...
Co więcej, okazuje się, że poznała Marcina Rogacewicza osobiście i ma o nim bardzo dobre zdanie. "Przemiły, dobry chłopak. Niech mu się wiedzie" - podsumowała.









