Liber i Sylwia Grzeszczak nagle się rozstali. Wspólnie poinformowali o swojej decyzji
Sylwia Grzeszczak i Liber mają za sobą lata wspólnej historii. Para stanęła na ślubnym kobiercu w 2014 roku i przed ołtarzem połączyła swoje losy. Zakochani świetnie radzili sobie nie tylko w życiu prywatnym, ciesząc się narodzinami córki Bogny, ale także na scenie, gdzie chętnie występowali ramię w ramię, tworząc niezapomniane kompozycje.
Wielu fanów nie mogło wprost uwierzyć, gdy tych dwoje przekazało informację o rozstaniu. Oni podkreślali jednak, że w ich relacjach zawodowych nic się nie zmieni.
"Decyzję o rozstaniu podjęliśmy już jakiś czas temu. Przyjaźnimy i szanujemy się! Nadal pomagamy sobie w pracy i wychodzimy wspólnie na scenę, tak jak to miało ostatnio miejsce podczas festiwalu w Sopocie! Przeżyliśmy razem wiele szczęśliwych lat. Jesteśmy rodzicami, mamy najwspanialszy skarb w życiu! Ukochaną i najważniejszą dla nas Bognę. To dla niej chcemy być najlepszą wersją siebie!" - napisali na Instagramie.
Artyści udowodnili jednak, że słowa zawarte w oświadczeniu są zgodne z prawdą. Już po kilku miesiącach od rozstania Sylwia zaprezentowała nowy utwór, do którego tekst napisał właśnie Liber.
Okazuje się, że obydwoje świetnie sobie radzą w pojedynkę. Tekściarz może liczyć na wiele ciekawych wyzwań.
Liber coraz lepiej radzi sobie po rozstaniu. Do sieci trafiło zaskakujące zdjęcie
Liber zamieścił w swoich mediach społecznościowych zdjęcie w towarzystwie młodych kobiet. Kadr pokazuje, jak wspólnie świetnie się bawią, tworząc... teksty piosenek. Okazuje się, że były partner Sylwii Grzeszczak rozpoczął projekt "TekstMisja". Warsztaty mają pomóc początkującym twórcom w rozwijaniu swoich umiejętności pod okiem specjalistów z branży muzycznej, obytych z rynkiem.
Liber również znalazł się w gronie nauczycieli.
"Kolejny sukces" - napisał zadowolony muzyk pod zdjęciem.
Zobacz też:
Liber długo nie zbierał się po rozstaniu z Sylwią Grzeszczak. Najnowsze informacje zaskakują
Najpierw rozstanie Grzeszczak z Liberem, a teraz jeszcze to. Wielkie poruszenie
Fani już nie mają złudzeń. To jego widzą u boku Sylwii Grzeszczak
