Reklama
Reklama

Zaskakujące wyznanie Przetakiewicz. Tak mówi o ludziach zarabiających najniższą krajową

Joanna Przetakiewicz (56 l.) jako odnosząca sukcesy bizneswoman może się poszczycić zarobkami, o których przeciętny Kowalski nawet nie śni. Dyrektorka kreatywna domu mody „La Mania” wyjawiła, jaka suma jest jej potrzebna miesięcznie, aby żyć na poziomie. Nie omieszkała również skomentować sytuacji ludzi, którzy zarabiają zaledwie 3 tys. złotych.

Joanna Przetakiewicz nie martwi się o pieniądze

Joanna Przetakiewicz jest dziś przede wszystkim odnoszącą wielkie sukcesy projektantką mody. Jej życiowa droga do statusu milionerki stanowi wielką inspirację do działania. Przetakiewicz jako inicjatorka akcji Era Nowych Kobiet każdego roku zachęca kobiety do przedsiębiorczości i świadomego decydowania o swojej przyszłości.

Joanna Przetakiewicz jeszcze będąc na studiach, wraz z ówczesną bratową aktywnie działała w biznesie. Wspólnie założyły w 1992 roku firmę "Vita-Dent Centrum Stomatologiczne", jedną z pierwszych sieci klinik dentystycznych w Polsce. Kolejne lata przyniosły jej następne sukcesy, łącznie ze zdobyciem rozpoznawalności w mediach.

Reklama

Dziś Joanna Przetakiewicz może sobie pozwolić na wszystko i chętnie z tego przywileju korzysta. Dyrektorka domu mody wydała nawet książkę "Pieniądze szczęście dają", w której tłumaczy, jak istotne w życiu są pieniądze. Ostatnio w wywiadzie dla Jastrząb Post wyjawiła, jaka suma jej zdaniem jest konieczna, aby móc żyć godnie. Zaznaczyła, że wszystko zależy od indywidualnej sytuacji danej osoby i jej oczekiwań względem życia.

"Trudno mi powiedzieć, jaka to jest suma. Jest to uwarunkowane tym, czy musisz wynająć mieszkanie, spłacić kredyt, czy masz dzieci i w jakim wieku jesteś. To jest szalenie indywidualne. Jak masz pasję, którą jest jakiś drogi sport, to wygląda to inaczej. Jest więc milion czynników" — stwierdziła.

Joanna Przetakiewicz o ludziach zarabiających 3 tys. zł.

Joanna Przetakiewicz w zasadzie nie ma żadnych ograniczeń finansowych. Celebrytka osiągnęła poziom życia, który pozwala jej na zakup wszystkiego i spełnianie najskrytszych (i najdroższych) marzeń. W wywiadzie została zapytana o to, czy kwota 10 tys. zł byłaby dla niej wystarczająca, aby czuć się bezpiecznie i zarazem utrzymać wysoki komfort życia.

"Myślę, że 10 tysięcy złotych to jest bardzo dobra suma. Aczkolwiek jak weźmiesz pod uwagę listę cen, np. za wynajem mieszkania, to trudno jest pomyśleć, że jest to wystarczające. Ostatnio podjechałam po kawę na wynos, wzięłam 3 kawy i precelka i zapłaciłam za to 120 złotych. Jak widzisz taką cenę, to zastanawiasz się, ile powinni młodzi ludzie zarabiać, żeby było ich stać na kino, na to, żeby mogli być razem, gdzieś wyjść itp. 10 tysięcy myślę, że jak na singla w Warszawie to jest dużo i jest to poziom finansowy, który daje bardzo duże bezpieczeństwo, ale z drugiej strony widzisz ceny, które są kompletnie abstrakcyjne" — powiedziała Przetakiewicz, cytowana przez Jastrząb Post.

Rosnące ceny i szalejąca inflacja dają się we znaki wszystkim. Najmocniej odczuwają je osoby, których pensje oscylują wokół najniższej krajowej, która obecnie wynosi 4 242 zł brutto, czyli 3 221,98 zł netto.

"Podziwiam tych, którzy żyją za 3 tysiące. Naprawdę podziwiam" — podsumowała Joanna Przetakiewicz.

Zobacz też:

Joanna Przetakiewicz o handlu w niedzielę. Padły mocne słowa [POMPONIK EXCLUSIVE]

Przetakiewicz spakowała walizki. Tuż przed świętami zostawiła Rinke dla innego mężczyzny

Przetakiewicz o mały włos nie zdecydowała się na "poważne zmiany" w domu. Teraz wszystko stało się jasne


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Przetakiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama