"Sanatorium miłości" od lat dostarcza uczestnikom i widzom wielu emocji. Znaleźć prawdziwą miłość w późnym wieku to prawdziwe wyzwanie, a uczestnicy programu starają się dodatkowo zrobić to przed kamerami. Ślub Iwony i Gerarda to już kolejne potwierdzenie, że uczucia z programu mogą przetrwać próbę czasu.

Chłodny komentarz Dariusza z "Sanatorium miłości"
Dariusz Kosiec, uczestnik 5. edycji, mimo że niedawno sam wziął ślub, zadziwił swoją reakcją na wieści o weselu Iwony i Gerarda. W rozmowie z Telemagazynem przyznał, że nie interesuje się innymi edycjami programu ani ich uczestnikami. Trzeba przyznać, że wszyscy byli zaskoczeni taką chłodną wypowiedzią.
"Powiem szczerze, że inne edycje 'Sanatorium miłości' mnie nie interesują. A co za tym idzie, ich uczestnicy też" - wyznał wprost.
Kosiec niby jest częścią społeczności "telewizyjnych seniorów", ale jak wyraźnie zaznacza, skupia się przede wszystkim na swoim życiu. Cóż, każdy ma prawo do własnych opinii i uczuć.
Ślub Dariusza nie przebiegł bezproblemowo
Mimo kontrowersyjnych słów na temat innych uczestników, Dariusz chętnie dzieli się swoimi wrażeniami na temat własnego ślubu. Chociaż miał pewne problemy organizacyjne, to finalnie uważa swoje wesele za bardzo udane.
"Największym problemem był świadek, którego musieliśmy zmieniać trzy razy. Cała uroczystość była wspaniała" - powiedział Kosiec w rozmowie z serwisem ShowNews.
Czy kolejne edycje "Sanatorium miłości" przyniosą więcej takich zaskakujących wypowiedzi? Tylko czas pokaże.

Zobacz też:
Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" już po ślubie" Suknia panny młodej wywołała wielkie poruszenie
Iwona Mazurkiewicz z "Sanatorium miłości" gorzko o emeryturach: "Starcza tylko na jedzenie"
Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości". Seniorka jest z nim tylko dla pieniędzy?









