Reklama
Reklama

​Wydziedziczona Weronika Ciechowska walczy o spadek po tacie. „Nie chodzi tylko o pieniądze”

Weronika Ciechowska (36 l.) po osiągnięciu pełnoletności, zwróciła się do macochy z propozycją uregulowania spraw spadkowych. Dostała… 40 tys. złotych w ratach. Dopiero po latach zorientowała się, jak ogromne kwoty wpływają na konto jej byłej niani. Są nowe wieści w tej sprawie.

Weronika Ciechowska, najstarsze dziecko Grzegorza Ciechowskiego, w wieku 20 lat wyjechała do Stanów Zjednoczonych i tam ułożyła sobie życie. 

Zadra w sercu córki Grzegorza Ciechowskiego

Ukończyła studia z ochrony środowiska i ekonomię. Zajmuje się konsultingiem budowlanym przy projektach związanych z energią słoneczną. Wyszła za maż, urodziła dwoje dzieci i, jak zapewnia, jest szczęśliwa, tylko jedna sprawa nie daje jej spokoju…

Reklama

Nierozwiązane zaszłości sięgają roku 2001. Tego roku, 22 grudnia zmarł jej tata, Grzegorz Ciechowski. Charyzmatyczny kompozytor, autor tekstów, wokalista, lider zespołu Republika odszedł w wieku zaledwie 44 lat, w wyniku komplikacji po usunięciu tętniaka serca. Tuż przed przewiezieniem na salę operacyjną, podpisał testament, na mocy którego cały majątek i prawa autorskie do twórczości artysty przypadły jego trzeciej żonie, Annie.

Poznali się, gdy Anna, wówczas Wędrowska, miała zaledwie 19 lat i pełniła obowiązki niani córki Ciechowskiego, Weroniki. Romans skończył się ślubem i narodzinami trojga dzieci, spośród których najmłodsza córka nigdy nie poznała taty. 

Grzegorz Ciechowski wydziedziczył córkę?

Jak wspominała Weronika Ciechowska w rozmowie z tygodnikiem „Wprost”, nawet nie przyszło jej do głowy martwić się treścią testamentu. Miała wtedy 14 lat i była przerażona hospitalizacją taty, a przecież Anna zawsze była dla niej jak druga matka:

"Są świadkowie, dla których było oczywiste, że mimo że ojciec w testamencie napisanym kilka godzin przed operacją jedyną spadkobierczynią mianuje Annę, to jestem brana pod uwagę. Wszyscy świadkowie ufali Annie i byli przekonani, że jeśli operacja się nie uda, to Anna zadba o mnie i nie zapomni, i nie postąpi tak, jak postąpiła. W końcu znała mnie od dziecka i traktowała jak swoją córkę". 

To, że Anna z rozwiązaniem kwestii spadkowych czeka na uzyskanie przez Weronikę pełnoletności, też wydawało się zrozumiałe. Ostatecznie z jej mamą, Małgorzatą Potocką nigdy się nie lubiły. Jak wspomina córka Ciechowskiego w rozmowie z tygodnikiem „Życie na gorąco”:

"Anna nie chciała pod żadnym pozorem, żeby to moja mama otrzymała pieniądze". 

Sprawę o zachowek, którą w imieniu córki wniosła Potocka, odwlekano w nieskończoność. A kiedy krótko po swoich 18. urodzinach Weronika Ciechowska zwróciła się do macochy z prośbą o sfinalizowanie spraw spadkowych, otrzymała … 40 tysięcy złotych w ratach. Jak wspominała w tygodniku „Wprost”:

"Musiałam podpisać ugodę, ale jako 18-letniej dziewczynie nie przyszło mi do głowy, że tym samym rezygnuję ze wszystkich praw do dziedzictwa mojego taty". 

Weronika Ciechowska walczy o spadek po tacie

Krótko potem była niania zerwała z nią kontakty i uniemożliwiła spotkania z przyrodnim rodzeństwem.  Ciechowska rozpoczęła nowe życie za oceanem i dopiero po latach zorientowała się, jak ogromne kwoty z tytułu tantiem i praw do wizerunku jej taty przechodzą przez ręce jego trzeciej żony. 

Korzystając z faktu, że sprawy spadkowe w polskim prawie nie ulegają przedawnieniu, pozwała macochę, która po kolejnym ślubie nosi nazwisko Skrobiszewska, do sądu. Pierwsza rozprawa odbyła się w lutym tego roku. Ciechowska uczestniczyła w niej zdalnie. Jak ujawnia, cytowana przez „Życie na gorąco”:

"Byłam pytana o wiele szczegółów, to było takie rozeznanie. Kolejna rozprawa jest zaplanowana na koniec listopada. Nie chodzi tylko o pieniądze. Nie mam żadnego wpływu na decyzje dotyczące wizerunku ojca". 

Z okazji 21. rocznicy śmierci taty, w grudniu ubiegłego roku, Ciechowska zamieściła na Instagramie wpis:

"Ciągle wyobrażam sobie życie z Tobą… Wiem, że byłbyś najlepszym dziadkiem. Bardzo Cię kocham i tęsknię”. 

Zobacz też:

Małgorzata Potocka będzie szczęśliwa. Córka Weronika Ciechowska wraca do Polski z ważną misją!


Tak córka Ciechowskiego układa sobie życie za oceanem! "Żyję z dala od show biznesu i dobrze mi z tym"

Grzegorz Ciechowski (Republika): Nagle telefon zamilkł

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy