Reklama
Reklama

Wpadka Rogalskiej przejdzie do historii. Raz nabiła się na gwóźdź, a raz złamała hamak…

Marzena Rogalska przez lata spędzone w TVP doświadczyła wielu zaskakujących sytuacji. Dziwaczne wpadki przydarzały jej się zwłaszcza w trakcie prowadzenia „Pytania na śniadanie”. Podczas jednego z odcinków zadowolona z siebie prezenterka nieumyślnie połamała hamak. Później musiała tłumaczyć się z całego zajścia przed kamerami…

W programach na żywo wpadki zdarzają się często, nawet jeśli prezenterzy starają się prowadzić show według określonego scenariusza. Na planie często dochodzi do nieprzewidzianych sytuacji nie tylko z udziałem ludzi, ale również rekwizytów. Swego czasu przekonała się o tym m. in. była gwiazda TVP Marzena Rogalska, która przez lata występowała w roli prowadzącej "Pytania na śniadanie".

Reklama

Pamiętna wpadka Marzeny Rogalskiej. Aż trudno uwierzyć, co stało się na wizji...

W trakcie odcinka wyemitowanego 9 sierpnia 2020 roku doszło do zaskakującej wpadki przed kamerą. Podczas nagrywania sekcji kulinarnej, Marzena Rogalska postanowiła nieco odpocząć od pracy i zregenerować nogi, relaksując się na hamaku. Niestety, delikatna konstrukcja nie wytrzymała ciężaru i po kilku sekundach, od momentu, gdy Rogalska umościła się wygodnie, rozpadł się pod nią.

Dziennikarka nie mogła powstrzymać śmiechu. "Ja naprawdę dużo nie ważę. Ostatnio nawet parę kilo schudłam!" - broniła się przed kamerą.

Na pomoc ruszył jej współprowadzący program Tomasz Wolny, który pomógł jej wstać z ziemi.

Rogalska szybko pozbierała się po wpadce i wciąż pełna pozytywnej energii kontynuowała swoją pracę.

Rogalska przeżyła dramatyczne chwile na wizji. Wszystko przez nieudaną sztuczkę

To nie jedyny raz, gdy Marzena Rogalska przekonała się na własnej skórze, jak wiele może pójść nie tak w telewizji na żywo. Podczas innego odcinka "Pytania na śniadanie" zetknęła się w studiu z magikiem zwanym Panem Ząbkiem, który nakłonił ją do wzięcia udziału w jego sztuczce. Prezenterka miała bowiem zgnieść jedną z trzech torebek, w których były ukryte gwoździe. Niestety, w trakcie eksperymentu doszło do nieoczekiwanej sytuacji. Rogalska nadziała się bowiem na ostry przedmiot i została raniona w dłoń.

W wyniku wypadku gwiazda szybko zeszła z anteny, a program został przerwany. Później sama zainteresowana zwróciła się do fanów, pragnąć uspokoić ich nastroje. Wyjawiła przy tym, że jej dłoń nie została przebita.

"Wróciłam właśnie ze szpitala. Mam opatrzoną rękę. Ręka jest skaleczona, nieprzebita. Jest rana kłuta, nieszyta. Dostałam antybiotyk i zastrzyk przeciwko tężcowi. Wszystko powinno być okej, ruszam palcami. Nie mam urazu do Pana Ząbka. Dziękuję za troskę wszystkim. Przy okazji proszę: mniej hejtu, więcej wyrozumiałości. Takie rzeczy się zdarzają" - powiedziała w nagranym filmie Rogalska.

Zobacz też:

Była gwiazda "Pytania na śniadanie" wróci do pracy w TVP? Na jaw wyszły zaskakujące fakty

Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz zaliczyli wpadkę w "Pytaniu na śniadanie". Maciej Pela od razu zareagował

Beata Tadla zaliczyła wiele wpadek. Jak mogła śmiać się z pomyłek innych?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marzena Rogalska | TVP | "Pytanie na śniadanie"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy