Julia Wieniawa: kariera
Julia Wieniawa ma dopiero 24 lata, a jej kariera z roku na rok nabiera coraz większego tempa. Gwiazda może liczyć nie tylko na propozycje zawodowe, ale także oferty od reklamodawców, dzięki czemu nie tylko znacząco się wzbogaciła, ale także może realizować kolejne projekty. Obecnie dzieli swój czas pomiędzy muzykę, a aktorstwo i wychodzi jej to całkiem dobrze.
O jej udział w filmach, serialach czy sztukach zabiega wielu reżyserów i producentów. Okazuje się, że wśród nich była także Grażyna Wolszczak, która kieruje teatrem Garnizon Sztuki.
Choć udało jej się dopiąć swego i zatrudnić Julię Wieniawę, to początki ich współpracy wcale nie były łatwe. Jak ujawniła Wolszczak w rozmowie z "JastrząbPost", Wieniawa nawet nie chciała wziąć do ręki scenariusza do sztuki "Gra", w której Wolszczak bardzo chciała ją obsadzić. Powód? Julia myślała, że oferta została jej złożona tylko po to, by wykorzystać jej znane nazwisko.
Wolszczak zdradza kulisy współpracy z Wieniawą
"Julia długo nie czytała scenariusza, ja mówiłam, żeby to zrobiła. Ona myślała, że chcemy po prostu wykorzystać jej popularność i dopiero jak przeczytała scenariusz, to powiedziała wow" - wyznała Grażyna Wolszczak.
Aktorka dodała, że negocjacje wynagrodzenia przebiegły dość spokojnie i nie było żadnego problemu z dogadaniem się co do stawki.
Wolszczak wyjawiła również, że zarówno ona, jak i jej wspólniczka, od początku były jednogłośne, że to właśnie Julia Wieniawa powinna zagrać główną postać w spektaklu "Gra". "(...) Jednym głosem powiedziałyśmy - Wieniawa. Ona tak pasuje do tej roli i jest idealna" - powiedziała portalowi "JastrząbPost".
U boku Wieniawy zagra Adam Woronowicz, który również był wielkim zwolennikiem zatrudnienia Julii Wieniawy do tej roli. Wolszczak zapowiada, że widzom z pewnością nie zabraknie emocji. Premiera ma się odbyć już 9 lutego.
Zobacz też:
Julia Wieniawa już zarobiła pierwszy milion w tym roku
Grażyna Wolszczak niczym posąg pozuje w skąpym bikini










