Bohaterowie odcinka, Monika i Paweł jeszcze niedawno nie radzili sobie najgorzej. Oboje pracowali i byli w stanie spłacać swoje długi sprzed zawarcia związku.
Wszystko się zmieniło wraz z przyjściem na świat ich drugiego dziecka, które jak się okazało, do końca życia będzie wymagać opieki i drogiego leczenia. Rodzice malucha nie dostają na Szymka żadnych świadczeń.
Leasing na samochód, pożyczka na remont dachu, pożyczka na święta, na założenie własnej firmy, na narzędzia do firmy. Spirala długów nie miała końca, a sytuacja z dnia na dzień się pogarszała.
Anna Guzik nie mogła uwierzyć w to, co zobaczyła
Leuenbergerowie to pracowici ludzie, którym los nie ułatwia życia. Paweł od wczesnego rana pracuje na budowie, a do domu wraca po zmroku. Zdarza się, że ojciec rodziny śpi w samochodzie przy miejscu pracy, aby zaoszczędzić choćby kilka złotych na benzynie. W zimie remontuje domy, a w lecie ogrody.
W prowadzeniu firmy pomaga mu żona, która większość dnia pracuje w punkcie wydawania paczek, gdzie jednocześnie zajmuje się najmłodszą pociechą. Firma niestety nie przynosi dochodów i małżeństwo co miesiąc dopłaca do niej ok. 3 tysiące złotych.
Długi wyrwały się spod ich kontroli i żeby spełnić swoje marzenie o remoncie domu i dostosowaniu go do potrzeb niepełnosprawnego synka, będą potrzebować fachowej pomocy.
Czy się uda? Walkę z długami młodej rodziny możecie zobaczyć już dziś o godz. 20 w Polsacie.
Zobacz również:
