Wojciech Szczęsny rzadko pokazuje się ze starszym bratem Janem Szczęsnym. Ostatnio jednak zdecydowali się udzielić wspólnego wywiadu twórcom kanału "Foot Trucka". Opowiadali o początkach kariery (Jan Szczęsny również jest piłkarzem), dzieciństwie i zabawnych anegdotkach. Jedną z nich była ta opisująca historię Grzegorza Krychowiaka.
Wojciech Szczęsny opowiada o Grzegorzu Krychowiaku
Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak przyjaźnią się od młodości. Piłkarz do dziś utrzymują bliskie kontakty, a więc nic dziwnego, że wspólnych historii mają aż nadto. Podczas najnowszego wywiadu to właśnie Wojtek razem z bratem Jankiem przytoczyli zabawną opowieść o Krychowiaku. Grzegorz Krychowiak od najmłodszych lat lubił dłuższe fryzury, które niestety często były komentowane przez innych. Z relacji Jana i Wojciecha Szczęsnego wynika, że miał niemiłe spotkanie z "dresami". Co takiego się wydarzyło?
Kiedyś w autobusie w Gdyni siedział sobie i podeszło do niego jakichś tam dwóch dresów i mu od tyłu zapalniczką spalili włosy - powiedział Wojtek.
Dali wyraźny sygnał, że trzeba iść do fryzjera - dodał Jan
Nie no, już nie trzeba było wtedy - zakończył Wojtek.
Z pewnością takiej historii niewiele osób się spodziewało. W końcu ostatnio Krychowiak znowu powrócił do dawnej fryzury i zaprezentował się wszystkim w długich włosach.









