Reklama
Reklama

Wojciech Mann szuka pracy. Spełnia warunki, by zająć miejsce Kurskiego

Wojciech Mann nie byłby sobą, gdyby ironicznie nie skomentował zajmowania stanowisk w niektórych instytucjach. W najnowszym wpisie dopiekł Jackowi Kurskiemu i prezesowi NBP. Aplikował o pracę dla siebie.

Wojciech Mann szuka pracy

Wojciech Mann należy do grona najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy muzycznych w naszym kraju. Oprócz prowadzenia licznych audycji radiowych chętnie udzielał się jako prezenter i konferansjer. Przez kilkanaście lat pełnił również rolę gospodarza niezwykle popularnej "Szansy na sukces".

Oprócz tego Mann przez ponad pół wieku był związany z radiową Trójką. Ku ogromnemu smutkowi słuchaczy opuścił szeregi rozgłośni w marcu 2022. Stało się to w atmosferze niemałego skandalu. Obecnie prowadzi poranną audycję "Poranna Manna" w Radiu Nowy Świat. 

Reklama

Nie wszyscy wiedzą, że Wojciech Mann studiował na wydziale Handlu Zagranicznego w Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Ponadto ma dyplom magistra anglistyki. Dziennikarz stwierdził, że jego wykształcenie jest wystarczające,  by ubiegać się o pracę w... Banku Światowym.

Mann kpi z Jacka Kurskiego

Skąd taki pomysł? Wojciech Mann w ten sposób postanowił zakpić z Jacka Kurskiego.

"Nie chciałbym robić z gęby cholewy, ale być może zbyt pospiesznie zadeklarowałem onegdaj chęć bycia jedynie celebrytą. Po wysłuchaniu pewnego wywiadu nt. Banku Światowego, poczułem coś w rodzaju powołania. W końcu tak jak Jacek Kurski, mam, chyba dłuższy niż on, wieloletni staż w Telewizji Polskiej (dawniej publicznej). Ponadto mam też za sobą cztery lata studiów na wydziale Handlu Zagranicznego w obecnej SGH w Warszawie oraz dyplom magistra anglistyki" — czytamy w poście dziennikarza.

"Pan Kurski ma w Waszyngtonie pensję miesięczną w wysokości 25 tys. dolarów netto. Nie jestem zachłanny. Czy prezes Glapiński nie mógłby znaleźć dla mnie jakiejś fuchy w tymże banku? Może być ta stawka brutto" - żartował dalej Mann.

Internauci przyłączają się do apelu

Pod postem Wojciecha Manna zaroiło się od komentarzy. Internauci są przekonani, że radiowiec świetnie poradziłby sobie na stanowisku w Banku Światowym. Co więcej, wielu deklaruje swoją pomoc.

  • "To się Panu po prostu należy"; 
  • "Jest pan zbyt inteligentny Nadredaktorze. Oraz w ogóle "zbyt". A ta tu kasta u władzy, składa się wyłącznie z przedrostków "bez". Nie ma szans na nominację";
  • "Zaklepuję fuchę, tfu! Stanowisko asystenta; jeżeli netto to może być ta sama pensja, nawet jako roczna, nie będę narzekał";
  • "Ale Panie Wojtku, ta fucha kiedyś by się skończyła... a wstyd by pozostał" - czytamy w komentarzach.

Zobacz też:

Wojciech Mann nie mógł dłużej milczeć. Były prowadzący "Szansę na sukces" krytykuje polityków PiS! 

Warnke musiała jeść kaszę. Pomógł Wojciech Mann

Wojciech Mann jest dumny z syna Marcina. On też pracuje w radiu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wojciech Mann
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy