Reklama
Reklama

Wojciech Gąssowski reaguje na powrót Perfectu z nowym liderem. Legendarny artysta postawił sprawę jasno

Dwa legendarne polskie zespoły, czyli Perfect i Budka Suflera, po przerwie wróciły do koncertowania, chociaż ich największe gwiazdy - z różnych powodów - zrezygnowały ze wspólnego grania przed publicznością. To zjawisko w środowisku muzycznym postanowił ocenić inny kultowy artysta - Wojciech Gąssowski. Czy jego zdaniem takie rozwiązania mają sens?

Zespół Perfect wraca do koncertowania

Grzegorz Markowski, który wielką sławę zyskał jako lider zespołu Perfect, kilka lat temu, oświadczył, że z powodu problemów zdrowotnych zmuszony jest zakończyć muzyczną działalność i nie zamierza pojawiać się już na scenie.

W efekcie legendarna kapela zmuszona była zawiesić działalność. Chociaż wielbiciele formacji nie tracili nadziei i wciąż liczyli na to, że Perfect wróci jeszcze do koncertowania, Markowski nie krył tego, że nie czuje się na siłach, by zmienić podjętą decyzję.

Reklama

Wydawało się, że sprawa jest definitywnie zamknięta i legendarna grupa nie zaśpiewa już przed publicznością.

Wszystko zmieniło się, gdy Piotr Urbanek i Dariusz Kozakiewicz w studiu "Pytania na śniadanie" obwieścili nieoczekiwanie, że Perfect postanowił wznowić działalność.

Zwycięzca "The Voice of Poland" zastąpił Grzegorza Markowskiego

Chociaż za mikrofonem nie stanie już Grzegorz Markowski, wokalista dał kolegom z grupy zielone światło.

"Jestem w stałym kontakcie z Grzegorzem, pozdrawiam Grzesiu. (...) Mamy (...) [przyzwolenie - przyp. red.] na działalność i Grzegorz zazdrości nam troszkę energii i tego, że mamy jeszcze siłę, żeby grać" - zdradził basista.

Okazuje się, że dotychczasowego lidera zastąpił zwycięzca 13. edycji "The Voice of Poland" - Łukasz Drapała. Zwycięzca popularnego show Telewizji Polskiej jest aktywny na scenie już od ponad dziesięciu lat - w 2015 roku rozpoczął działalność z grupą Chemia, która zyskała uznanie słuchaczy Antyradia.

Formacja Łukasza Drapały miała okazję supportować największe gwiazdy rockowej sceny, w tym Guns N’ Roses, Metallicę czy Deep Purple. Lider w końcu zdecydował się opuścić grupę w ubiegłym roku i teraz skupia się koncertowaniu z reaktywowanym Perfectem.

Wojciech Gąssowski ocenia powrót Perfectu z nowym wokalistą

Teraz do zaskakującego powrotu legend rocka odniósł się inny kultowy artysta rodzimej sceny - Wojciech Gąssowski. Chociaż wielu słuchaczy twierdzi, że formacja bez swojej największej gwiazdy nie jest już tym samym Perfectem, 82-latek pochwala podobne pomysły.

"Mają taką ilość przebojów, że nieważne kto z przodu stoi... Zaśpiewa dwa dźwięki i już cała sala śpiewa razem z nimi" - ocenił w rozmowie z serwisem Party.

Wykonawca takich hitów jak "Gdzie się podziały tamte prywatki" czy "Żółw na Galpagos" twierdzi, że dopóki wykonawcy mają chęci i siłę, by ruszać w kolejną trasę, powinni z tego korzystać.

"To jest bardzo proste - dopóki tym chłopcom się chce grać i występować, to fantastycznie, chwała im za to. Niech tak trzymają" - podsumował.

W taki sam sposób do koncertowania powróciła Budka Suflera, która z powodu wewnętrznych napięć rozstała się z Krzysztofem Cugowskim, zastępując ekslidera znanym z "Randki w ciemno" Jackiem Kawalcem.

Sam Cugowski również nie zrezygnował z aktywności scenicznej - obecnie wciąż występuje z Zespołem Mistrzów i wykonuje swoje ponadczasowe przeboje w nowych aranżacjach.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Wojciech Gąssowski przyłapany z nową partnerką. Jest sporo młodsza

To dlatego Wojciech Gąssowski nie ma żony i dzieci. Potwierdziły się doniesienia

Wojciech Gąssowski ma za sobą burzliwe życie miłosne. Jednego wciąż żałuje


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wojciech Gąssowski | Perfect | Budka Suflera
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy