Karol i William tworzą wspólny front. Harry jest niemile widziany
Karol III i William z pewnością nie zgodzą, by książę Harry był księciem w niepełnym wymiarze godzin. Są zgodni - to praca albo na cały etat, albo w ogóle...
Przypomnijmy, że książę i jego żona Meghan Markle postanowili porzucić królewskie obowiązki w 2020 r. Przenieśli się do Stanów Zjednoczonych, aby rozpocząć nowe życie. Ponoć para chciała jednak z doskoku pełnić królewskie obowiązki, co nie spotkało się z aprobatą Elżbiety II.
Mało tego - taka propozycja sprawiła, że monarchini poleciła reszcie rodziny, by o tym pamiętać.
Według królewskiego autora Toma Quinna nowy monarcha i następca tronu - a przy okazji starszy brat Harry'ego - książę William również nie będą tolerować owej "królewskości w niepełnym wymiarze godzin".
Spór w rodzinie królewskiej. Brak szans na pojednanie
Zbliżająca się rocznica śmierci Elżbiety II mogłaby być idealną okazją do rodzinnego pojednania. Jak podkreślają jednak brytyjscy eksperci - taka możliwość jest bardziej niż odległa. Tym bardziej że książę Harry wizyty w Balmoral w ogóle nie ma w planach.
"Podczas gdy niektórzy mogą sugerować, że byłoby w porządku, aby rodzina zażegnał wszelkie spory, mając na uwadze pamięć o zmarłej królowej, sprawy są bardzo odległe" - mówi osoba z dworu.
Ostatni raz Harry był widziany z Karolem i Williamem na koronacji ojca. Bracia dołączyli również do swoich żon Kate i Meghan, gdy oglądali kwiaty przed zamkiem Windsor przed pogrzebem królowej.
Tymczasem inny królewski informator sugeruje, że książę Harry być może spotka się ze swoimi kuzynkami - księżniczkami Eugenią i Beatrice. Wiele osób z królewskiego dworu uważa, że Harry nie rozmawiał ze swoim bratem od miesięcy. Nie miał również najlepszego kontaktu z ojcem.
Zobacz także:










