Sieklucka robi karierę za granicą. Teraz "namiesza" też w Polsce
Anna-Maria Sieklucka zyskała międzynarodową sławę dzięki wcieleniu się w główną rolę w filmowej serii "365 dni". Po tym, jak produkcje trafiły do oferty znanej platformy streamingowej, ją i Michele'a Morrone poznał cały świat. To właśnie dlatego dzisiaj kobietę obserwuje ponad cztery miliony osób na Instagramie.
Rozpoznawalność pociągnęła za sobą kolejne oferty pracy. Obecnie 32-latka z niecierpliwością czeka na premierę brytyjskiego "Compulsion", filmu Neila Marshalla, w którym również zagrała protagonistkę. Moment, w którym ujrzy on światło dzienne, wciąż odkłada się w czasie.
A teraz okazuje się, że to nie wszystkie zawodowe projekty Siekluckiej, których efekty wkrótce zobaczymy. Aktorka pojawi się w uwielbianym przez widzów serialu Polsatu - "Pierwsza miłość".
Anna Sieklucka dołącza do obsady "Pierwszej miłości"
"Mogę teraz śmiało powiedzieć, że dołączyłam do rodziny 'Pierwszej miłości' i bardzo się z tego powodu cieszę" - ogłosiła uradowana w niedzielnym wydaniu "halo tu polsat".
Potem dodała, że cieszy się jeszcze z tego, że serial kręcony jest w jej ukochanym mieście. Docenia też fakt, że będzie miała regularną pracę.
"Trochę wracam do domu. Kocham Wrocław za jego szerokość emocjonalną i spokój. Bardzo dobrze się tam czuję. Ta regularność jest chyba potrzeba w życiu aktora, bo w naszym zawodzie to jest jedna wielka niewiadoma i wielka sinusoida. [...] Cieszę się, bo raz — to jest bardzo lubiany serial, dwa — atmosfera na planie jest cudowna. Cieszę się też, że widz pozna mnie z innej strony" - podkreśliła Sieklucka.
Zobacz też:
Anna-Maria Sieklucka odcina się od popularnej roli. "To jest bardzo daleko za mną"
Sieklucka ma duży problem ze swoim wizerunkiem. Nawet z tym nie walczy [POMPONIK EXCLUSIVE]
Sieklucka zachwala życie singielki. Nie będzie szukać miłości [POMPONIK EXCLUSIVE]
