Jurek Owsiak cieszy się ogromną sympatią i uznaniem za swoją działalność charytatywną, ale niespodziewanie ostatnio nieco podpadł fanom.
Afera po ogłoszeniu Owsiaka
Chodzi o zbliżający się wielkimi krokami Pol'and'Rock Festival. Ogłoszono bowiem, że w tym roku na Małej Scenie zagra... zespół Ich Troje, z Michałem Wiśniewskim na czele. I się zaczęło...
Internauci nie kryli swego zdziwienia i oburzenia, że akurat ta grupa została zaproszona. Kąśliwie pisano, że za chwilę ogłoszą jeszcze występ Zenka Martyniuka. Niezadowolenie było faktycznie spore.
Okazało się, że Jurek Owsiak osobiście zadzwonił do "Wiśni" i go zaprosił, o czym opowiedział w audycji "Zaraz Będzie Ciemno". Próbował przekonać słuchaczy, że festiwal to nie tylko rockowa muzyka, ale i szansa na różnego rodzaju przeżycia.
"I tutaj wykonałem gest już kilka tygodni temu. Osobiście zadzwoniłem do Michała i osobiście zaprosiłem go na Małą Scenę" - ogłosił oficjalnie Owsiak, który niespecjalnie przejął się krytyką.
Owsiak nieugięty. Klamka zapadła
Potem dodał, ze klamka już zapadła i Ich Troje wystąpi, zapewniając że na festiwalu po prostu warto być:
"Ogłoszenie postanowiłem przekazać w poniedziałkowej, wczorajszej audycji "Zaraz Będzie Ciemno". I tak jak w tej audycji powiedziałem, dwie sceny, dwie możliwości oddania się w słuchaniu, a tak jak wielu z Was także napisało — sam Festiwal i jego byt to osobne dzieło sztuki i w tym bycie po prostu się zatopcie, przesiedźcie czas, kiedy nie chcecie go spędzić na słuchaniu muzyki. I osobne podziękowanie od całej naszej Fundacji dla tych, którzy kochają Festiwal dla takich właśnie momentów, decyzji i budowania jego treści" - oznajmił Owsiak.
Zobacz też:
Pilne wieści ws. Dody. Niespodziewany finał konfliktu z Owsiakiem
U Martyniuków nie powodzi się już tak jak dawniej. Ujawniła długo skrywaną tajemnicę Zenka
Wielka radość w rodzinie Hanny Śleszyńskiej. Tyle lat na to czekała i w końcu się udało
