Reklama
Reklama

Wielkie poruszenie u Wendzikowskiej. Nagle pokazała obrażenia po bolesnym wypadku

Anna Wendzikowska ostatnie dni przeznacza na wypoczynek. Dziennikarka wraz z córkami doskonaliła swoje umiejętności narciarskie. Jak się jednak okazuje, rodzinna sielanka została przerwana wypadkiem. Zdjęcia przedstawiające obrażenia pojawiły się w mediach społecznościowych.

Anna Wendzikowska chwali się zagranicznymi podróżami

Anna Wendzikowska postanowiła skorzystać z zimowej aury i zabrała rodzinkę na wycieczkę, tym razem do Włoch. Doskonaliła tam swoje umiejętności jazdy na nartach. Nauki pobierały także córki aktorki - Kornelia i Antonina. Dziewczynki połknęły narciarskiego bakcyla i same także chętnie zjeżdżają na stoku.

Swoje zagraniczne wojaże Wendzikowska chętnie relacjonuje w mediach społecznościowych. Na Instagramie, gdzie śledzi ją 507 tysięcy osób, pojawiło się ostatnio niepokojące zdjęcie. Dziennikarka wstawiła na InstaStories fotografię przedstawiającą posiniaczoną nogę. Jak się okazuje, nabawiła się kontuzji na stoku.

Reklama

Anna Wendzikowska miała wypadek na stoku

Ostatnie dni upłynęły Wendzikowskiej w aktywnie. Dziennikarka razem z córeczkami oddawała się śnieżnemu szaleństwu. Zdjęcia z nauki jazdy na nartach pojawiały się na jej profilu niemalże codziennie. Fani mogli także podziwiać filmiki prezentujące ją sama oraz jej córeczki zjeżdżające na stoku.

Każda taka publikacja spotykała się ze sporym odzewem. Wendzikowska nieraz musiała się mierzyć z naprawdę okrutnymi i kąśliwymi komentarzami. Dzielnie jednak stawiała im czoła.

Niedawno dziennikarka chwaliła się, że nauka przynosi efekty.

"To było tak wzruszające, że przez całą drogę w dół miałam łzy w oczach (nie tylko przez wiatr). Moje dziewczyny po raz pierwszy wjechały ze mną krzesełkiem i zjechałyśmy RAZEM z samej góry. (...) Nagroda za godziny wystawania pod wyciągiem, zamarzania, targania nart, namawiania, zmuszania, przekupywania, za dłonie poranione od sprzętu i zapinania butów na mrozie... dzielne są, jestem z nich dumna" - napisała wzruszona pod filmikiem przedstawiającym ją oraz córki zjeżdżające na nartach.

Niestety, jazda na nartach ma też swoje gorsze strony. W tym przypadku były to obrażenia po drobnym wypadku. Na szczęście nie było to nic poważnego, a obrażenia można było zobaczyć na InstaStories dziennikarki.

"A po nartach..." - napisała Wendzikowska na zdjęciu przedstawiającym jej posiniaczone nogi.

Dziennikarka zmieniła teraz miejsce wypoczynku. W poniedziałek publikowała już serię zdjęć z Tajlandii. Czekamy na kolejne relacje.

Zobacz także:

Małgorzata Kożuchowska pokazała rodzinne kadry. Internauci zachwyceni

To już oficjalne. Piotr Gąsowski wraca do „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. I to w nowej roli

Lipińska nie gryzła się w język. Nerwy puściły, gdy opuściła Polskę


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Wendzikowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy