Wieczorek ma problem z fankami. Są natrętne i proponują mu seks
Krystian Wieczorek (38 l.) nie ma lekkiego życia. Od czasu, gdy zerwał z partnerką, przeżywa oblężenie wielbicielek.
Listy, laurki, propozycje, również seksualne - to jego codzienność! Zakończenie związku z Dorotą Androsz i rezygnacja ze wspólnych wakacji na Rodos ożywiły nadzieje fanek Krystiana.
Kobiety przysyłają perfumowane listy do jego menedżerki i stacji TVN, gdzie grał w serialu "Julia", pełne miłosnych wyznań i śmiałych rysunków. Co ciekawe, piszą singielki i mężatki. Te ostatnie deklarują, że dla Krystiana gotowe są... odejść od męża.
Co na to aktor? Jak mówi osoba z jego otoczenia, 38-latek nie do końca radzi sobie z tą sytuacją...
"Jest trochę onieśmielony i zażenowany. Ale rozumie, że taka jest cena popularności i ma do tego dystans" - zdradza "Na Żywo" znajoma aktora.
Dodaje, że nie chce on angażować się w stały związek. W jednym z wywiadów wyznał zresztą, że przyjdzie na to pora.
"Przecież będę jeszcze żył ze czterdzieści lat, więc mam czas. Poza tym chciałbym móc swojemu dziecku coś przekazać. A co mogę mu przekazać teraz? Że nadal jestem gówniarzem? Ja się wciąż zastanawiam nad sobą. Jestem na etapie wewnętrznej podróży" - mówił.
Tabloidy donoszą z kolei o jego bliskiej znajomości z Martą Żmudą Trzebiatowską, która niedawno rozstała się z partnerem, Adamem Królem.