Weronika Marczuk, a tak naprawdę Ołena Marczuk, urodziła się w Kijowie. W wieku 20 lat wyjechała do Polski i pracowała jako tancerka rewiowa w trójmiejskich hotelach. Szybko wzięła ślub z niejakim Bartkiem, ale małżeństwo równie szybko się rozpadło. Artystka niedługo po tym wydarzeniu przez przypadek poznała aktora, Cezarego Pazurę.
Para przez długi czas była ulubienicą mediów, ale ta bajka również nie trwała długo. W 2007 roku doszło do rozwodu małżonków, ale nie był koniec problemów gwiazdy, bowiem w 2009 roku została zatrzymana przez CBA i usłyszała zarzut przyjęcia łapówki.
W styczniu 2011 roku Weronikę oczyszczono z zarzutu płatnej protekcji, umorzono również śledztwo przeciwko niej, gdyż nie dysponowano żadnymi przesłankami sugerującymi czyn zabroniony.
Po tym skandalu celebrytka zniknęła z show-biznesu, ułożyła sobie życie osobiste i w końcu urodziła upragnione dziecko. Nie jest tajemnicą, że 50-latka długo walczyła o to, aby zostać matką. Marczuk niedawno otworzyła się na temat późnego rodzicielstwa.
Weronika Marczuk o późnym macierzyństwie. „Miałam momenty żalu, bólu, przykrości”
Weronika Marczuk w wieku 48 lat urodziła swoją córkę. Celebrytka nigdy nie ukrywała, że pragnęła dziecka i długo walczyła o to, aby zostać matką.
50-latka w wywiadzie udzielonym dla magazynu "Viva" opowiedziała o stracie bliźniaków. Teraz otworzyła się na temat późnego macierzyństwa i w rozmowie z portalem "Jastrząb Post" odniosła się rodzicielstwa i zdradziła jeden bardzo osobisty watek starań o potomka.
Przy mnie zawsze jest ten robaczek, który rośnie tak szybko, że ja nie wierzę w to, że moja córka w ciemnych okularach, na premierze, ze mną. Czego w ogóle rok temu sobie nie wyobrażałam. Ja mogę tylko powiedzieć, że moje marzenie się spełniło. Ale mało tego- ja chyba powinnam być wdzięczna dodatkowo tym siłom, które pomogły mi mieć dziecko, ponieważ uważam, że Ania pojawiła się w najważniejszym momencie w moim życiu. Dlatego, że i pandemia i teraz wojna, to jest coś, czego w życiu bym nie przewidziała i nigdy tego wcześniej nie przeżywałam takich strasznych rzeczy. Nie wiem, jakbym się czuła, gdybym była samotna, walcząca o dziecko. Wyobrażam sobie, jak jest dzisiaj tym, którzy z tym problemem się zmagają. Ja na szczęście zdążyłam Anię urodzić przed tymi zmianami i problemami światowymi i myślę, że ona mi bardzo dużo pomaga to wszystko przetrwać i patrzeć przez pryzmat tego, że ona nie ma prawa tego odczuwać. Staram się wszystkie trudniejsze rzeczy załatwiać poza domem. A jak wracam, to mam dla kogo się uśmiechać i dla kogo żyć
Marczuk wyznała też prawdę na temat starań o dziecko. Kobieta nie ukrywa, że przeszła przez trudne momenty.
Miałam bardziej momenty żalu, bólu, przykrości. Nie miałam zwątpienia w to, że będę próbować, ale w to, czy się uda to za każdym razem. To nie ma tak, że ich nie ma. Tylko pytanie, ile razy wstaniemy z tych kolan. Oczywiście, trzeba liczyć siły na zamiary. Mój tata, który nie doczekał narodzin Ani, on bardzo mnie namawiał, żebym nie próbowała. Nie mógł na mnie patrzeć. Powiedział – „Ja już wolę nie doczekać wnuków, niż patrzeć, że ci się coś stanie”. Ale wierzę w to, że tak jak powiedział – jeśli odejdę to ja Ci to dziecko załatwię i wymodlę. Wierzę w to, że tak się mogło stać, bo mój tata mnie bardzo kochał
Weronika Marczuk: wiek, kariera
Weronika Marczuk urodziła się 28 listopada 1971 roku w Kijowie. W młodości ukończyła szkołę muzyczną oraz uczęszczała na zajęcia z pantomimy i tańca. W wieku 20 lat przyjechała do Polski do pracy. Ukończyła prawo i administrację na Uniwersytecie Warszawskim oraz aplikację radcowską.
Na ekranie zadebiutowała w 2001 roku w serialu "Plebania". W 2007 roku została jurorką w show "You Can Dance - Po prostu tańcz". Współprowadziła również program "Miasto kobiet".
Od października 2006 roku pełni funkcję prezeski Towarzystwa Przyjaciół Ukrainy TPU w Polsce. Jest również producentką i autorką kilku książek.
W 1995 roku wzięła ślub cywilny z aktorem Cezarym Pazurą. W 2007 roku doszło do rozwodu. 17 stycznia 2020 urodziła córkę, Annę.
Zobaczcie również:
Radosław Pazura wspomina dzień, który odmienił jego życie. "Groziło mi kalectwo"
Michał Wiśniewski o sytuacji Cichopek i Kurzajewskiego: "Współczuję wam, kochani"
Netflix zapowiada 18 polskich seriali i filmów. Kiedy premiery?
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc









