Waleria z "Love Island. Wyspa miłości" dwa razy cudem uniknęła śmierci!

Waleria i Piotr
Waleria i Piotrpomponik.tv
Widziałam aż dwa zamachy. Pierwszy widziałam bezpośrednio. A drugi pośrednio. Byłam w pociągu i ten pan, któremu odbiło, został zatrzymany w wagonie dalej. Nie widziałam do końca, ale słyszałam i byłam w tej sytuacji. Nie przeżywam tego już. Niefajne przeżycie. Jednak żyję i jestem. Nie było to traumatyczne. Nic mnie nie złapało. Idę do przodu - powiedziała nam gwiazda.

Jak ułożyła sobie życie w Warszawie?

Mój tata się wkurzył i powiedział, że do trzech razy sztuka. Powiedział mi, abym wyjechała do dziadków na jakiś czas. Wyjechałam i zaczęło mi się tu układać. Skończyłam studium charakteryzatorskie. Znalazłam pracę i mieszkanie. Nie zamierzam już wracać do Francji - dodała.
Waleria Szewczyk dwa razy cudem uniknęła śmierci! Szokujące wyznanie.pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?