Reklama
Reklama

Uwielbiana aktorka przez lata żyła w otwartym małżeństwie. Gorzko tego pożałowała

Życie uczuciowe Krystyny Sienkiewicz zawsze wzbudzało duże zainteresowanie mediów. Aktorka urodziła się w walentynki, co może tłumaczyć jej późniejszą kochliwość. Niewielu jednak wie, że w jej drugim małżeństwie miłości brakowało od początku. Mało tego, był to otwarty związek, co wiązało się z dość zaskakującymi konsekwencjami. Także finansowymi.

Krystyna Sienkiewicz była jedną z najlepiej rozpoznawalnych i najbardziej lubianych polskich aktorek. Znakomite role w licznych produkcjach przyniosły jej dużą sympatię telewidzów. Jej kreacje w "Lekarstwie na miłość" czy "Rzeczpospolitej babskiej" na stałe wpisały się do kanonu polskiej kinematografii.

Krystyna Sienkiewicz miała burzliwe życie uczuciowe

Życie zawodowe Krystyny Sienkiewicz było pasmem sukcesów. Nieco inaczej przedstawiały się jej prywatne sprawy. Gwiazda nigdy nie ukrywała, że zawsze była bardzo kochliwa i miała dużą słabość do mężczyzn.

Reklama

"Jako aktorka jestem bardzo spełniona. (...) Jako kobieta raczej sukcesów nie odnosiłam, ale dzięki swoim doświadczeniom z mężczyznami bardziej dziś cenię samotność" - zdradziła w swojej autobiografii noszącej tytuł "Skrawki".

O serce pięknej aktorki starało się wielu mężczyzn. Wśród absztyfikantów pojawiały się wyjątkowe osobistości, jak na przykład producent maszyn do pisania czy właściciel paryskich linii lotniczych. Sienkiewicz odmawiała jednak zagranicznych romansów, była bowiem bardzo przywiązana do Polski. Zresztą to właśnie przez odległość i wizję wyjazdu rozpadło się jej pierwsze małżeństwo.

Pierwszym mężem aktorki był Włodzimierz Rylski, piosenkarz. Uczucie między nimi pojawiło się od razu i zaledwie po pół roku zostali małżeństwem. Świadkami na ślubie byli Agnieszka Osiecka i Jeremi Przybora. Niestety, problemy pojawiły się już rok później, kiedy Rylski zdecydował się na rozwijanie kariery u naszych zachodnich sąsiadów. To było dla Sienkiewicz nie do przyjęcia.

"No i pierwszy mąż poszedł na straty. Ładnie się rozeszliśmy. Nie chcieliśmy mieć dzieci, takie małżeństwo łatwo jest skończyć" - mówiła w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Krystyna Sienkiewicz żyła w otwartym związku

Wiele lat później aktorka poślubiła Andrzeja Przyłubskiego. Był to związek pozbawiony pierwiastka romantycznego, Sienkiewicz nigdy nie kochała swojego drugiego męża. Wyszła za niego z konkretnych powodów - potrzebowała ojca dla adoptowanej córki.

"Ja się w nim nie zakochałam. On chciał mieć dzieci, ale ja miałam swoje przysięgi sieroce, że nie urodzę dziecka. Zaadoptowaliśmy dziewczynkę. (...) Ale ja dopiero potem z nim wzięłam ślub, dla Julki, bo Julkę nauczyli, że się nazywa Przyłubska tak jak on. Poza tym chciałam, żeby miała babcię" - zdradziła "Gazecie Wyborczej".

Małżeństwo Sienkiewicz i Przyłubskiego było bardziej podobne do układu niż do związku dwójki zakochanych ludzi. Nigdy jednak nie rozmawiali na ten temat w domu. Swoje romanse prowadzili "na zewnątrz", życie rodzinne toczyło się zupełnie innym torem.

"Andrzej miał swoje romanse, o czym wiedziałam, on pewnie wiedział o moich, ale w domu to było tabu" - podkreślała Sienkiewicz.

Na małżeństwo nie wpłynął nawet fakt, że Andrzej Przyłubski doczekał się syna z nieprawego łoża.

Krystyna Sienkiewicz straciła majątek przez męża

W końcu jednak artystka powiedziała dość. Przy rozwodzie Krystyny Sienkiewicz wyszły na jaw zaskakujące fakty.

"To było małżeństwo bez intercyzy. Taką byłam frajerką. Pół mojego majątku wyprowadził do swojego nieślubnego dziecka i 19-letniej tancerki, z którą je miał" - wyznała gorzko we wspomnianym wywiadzie.

Mimo wszystko, Sienkiewicz nie chowała urazy. Niewdzięcznego byłego męża przyjęła pod swój dach i opiekowała się nim podczas jego choroby. Gwiazda zawsze miała dobre serce, wybaczyła także adoptowanej córce, która przez lata narażała ją na wiele nerwów.

Zobacz także:

O związku aktorki z Krzysztofem Komedą wiedziało niewielu. Latami to ukrywała

Kuba Sienkiewicz odzyskał spadek po cioci. Sądowa batalia trwała 4 lata

Kuba Sienkiewicz remontuje willę po cioci. Nie było łatwo ją odzyskać

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krystyna Sienkiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy